Życie
Matka myślała, że pomaga Szymonowi, ale wyszło odwrotnie
Każdy przychodzi na ten świat z jakimś przeznaczeniem. Tak było zawsze… Ktoś rodzi się w zamożnej rodzinie i nie musi się zbytnio starać, żeby odnieść sukces. A kto inny musi przejść przez ciernistą ścieżkę, pokonać wiele problemów i kłopotów, żeby stać się silnym człowiekiem.
Szymon miał szczęście, dorastał w bogatej rodzinie. Jego ojciec prowadzi firmę, która od wielu lat się rozwija i przynosi jego rodzinie ogromne dochody. Matka Szymona pracuje w firmie męża jako główna księgowa. Nigdy nie żałowali synowi zabawek ani modnych ubrań. Wszystko było przede wszystkim dla Szymona.
W szkole chłopiec prawie nie miał przyjaciół, bo wszyscy mu zazdrościli. Matka chciała dla Szymona jak najlepiej, więc ciągle przekupywała nauczycieli, żeby dawali jej synowi wysokie oceny. Większość dzieci tego nie rozumiała, niektóre tylko domyślały się, dlaczego ich kolega z klasy jest traktowany wyjątkowo.
Rodzice myśleli, że pomagają dziecku, ale w rzeczywistości tylko mu zaszkodzili. Nie nauczyli go normalnych kontaktów z ludźmi, ich syn nie umie zachować się w trudnych sytuacjach, bo jest przyzwyczajony do tego, że ojciec i matka robią wszystko za niego. Teraz Szymon ma trzydzieści lat, ale nadal jest synkiem swojej mamusi…
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech