Życie
Kobieta zachowuje się jak małe dziecko, a ma pięćdziesiąt lat.
Mąż potajemnie kupił samochód swojemu synowi z pierwszego małżeństwa, niech teraz kupi również mojemu synowi, powiedziała moja przyjaciółka.
Od miesiąca mieszka u mnie przyjaciółka Aga, ze swoim synem. Obraziła się na męża i wyniosła z domu. Zamieszkali u mnie i goszczę dwoje dorosłych ludzi. Syn przyjaciółki ma osiemnaście lat i ze względu na naszą długą znajomość, nie wyrzucę ich. Aga zamierza rozwieść się z mężem. Pobrali się dawno temu, gdy jej syn miał zaledwie trzy lata. Mówią, że mężczyźni szukają młodych i pięknych kobiet, ale w przypadku Agi było wręcz przeciwnie. Jej mąż ożenił się z nią, pomimo że była kobietą zaniedbaną, z nadwagą i z dzieckiem. Miał dobrze płatną pracę i nie brakowało im pieniędzy. Moja przyjaciółka, dzięki temu małżeństwu, stała się kobieta zamożną. Jej mąż poślubił ją, wiedząc, że ma dziecko, syna Maćka i wychowywał je jak swoje własne.
Mają też wspólną córkę, a jej mąż ma jeszcze jednego syna z pierwszego małżeństwa, który ma dwadzieścia lat. Aga nigdy nie pracowała, nie mieli ani gospodyni domowej, ani niani. W domu robiła wszystko sama i opiekowała się dziećmi. Pomagała również jego synowi, gdy ten dorastał.
Powód rozwodu jest następujący: mąż kupił swojemu synowi bardzo drogi samochód. Dowiedziała się o tym zupełnie przypadkowo i to ją bardzo zdenerwowało. Myślę, że koleżanka oszalała.
W tajemnicy przed mężem, przed przyjazdem do mnie, wybrała z jego konta niemałą sumę pieniędzy. Czy nie można było wynająć sobie normalnego mieszkania i tam zamieszkać? Przez gości nie mam już tyle czasu dla siebie, ale nie, potrzebowała wsparcia moralnego, a ja czuję się okropnie.
Ada szasta pieniędzmi, wydaje je na rzeczy niepotrzebne i na głupoty, nie zdając sobie sprawy, że pieniędzy nie przybywa i skończą się, a ja już mam tego dość. Mąż mojej przyjaciółki jest człowiekiem bardzo dobrym i nie mam ochoty się z nim kłócić.
Pewnego dnia Ada wypiła trochę i przyznała mi się, że chce szantażować męża rozwodem i zmusić go, aby kupił samochód jej synowi. Ona chce sprawiedliwości, a jej mąż przestanie to tolerować i najzwyczajniej wyrzuci ją z domu i ze swojego życia. Na pewno taka sytuacja nie będzie trwała długo. Znajdzie sobie kogoś, ponieważ jest normalnym i dobrym mężczyzną. Ada twierdzi, że chce dostać połowę mieszkania męża i równowartość połowy sumy za samochód, który kupił swojemu synowi z pierwszego małżeństwa.
Wiem na pewno, że nic nie dostanie, ponieważ mąż pracuje w firmie, której właścicielami są jego rodzice. Przynosi dużą pensję, ale jego oficjalna jest niewielka. Ada nigdzie nie pracowała. Oznacza to, że zgodnie z dokumentami mężczyzna żyje i wychowuje dzieci za kilka tysięcy złotych miesięcznie, jak większość ludzi. Teoretycznie, skąd miałby wziąć pieniądze na samochód i mieszkanie? Teoretycznie mąż Ady pracował głównie sam i nie miał wsparcia od rodziców. Dom wybudował sam, nie był wtedy mężem mojej przyjaciółki. Według przyjaciółki ojciec męża był tylko obecny w negocjacjach, a wszystkie inne ważne sprawy związane z firmą prowadził mąż. Tylko jak to udowodnić?
Poradziłam przyjaciółce, aby jak najszybciej wróciła do męża, przeprosiła go i prosiła o wybaczenie, bo sama daleko nie zajdzie. Kobieta ma pięćdziesiąt lat i zachowuje się jak mała, rozkapryszona dziewczynka, która nie dostała zabawki. Jednym słowem, jak mówią, bogaci też płaczą.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech