Connect with us

Historie

Kiedy się pobraliśmy, myślałem, że jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Miałem wszystko – miłość, pieniądze, mieszkanie, karierę. I dopiero dwa lata później zdałem sobie sprawę, jak bardzo się myliłem.

Alinę poznałem cztery lata temu na Juwenaliach. Była na trzecim roku, a ja na piątym.

Od razu mi się spodobała i zdecydowałem, że musi być moja. Chodziłem za nią miesiącami, ale udało się – zaczęliśmy się spotykać. Alina była piękna, opiekuńcza, spokojna, szanowała mnie i wspierała – przez to zakochiwałem się w niej coraz bardziej.

Skończyłem studia i zacząłem pracować w firmie zajmującej się finansami. Dobrze sobie radziłem. Rodzice dali mi piękne dwupokojowe mieszkanie i tam mieszkałem.

Później uznałem, że czas, żebym oświadczył się Alinie. Spotykaliśmy się już dwa lata i wszystko było w jak najlepszym porządku. Zrobiłem wszystko jak pokazują w romantycznych filmach – najlepsza restauracja, kwiaty, drogi pierścionek. I usłyszałem to wyczekiwane: „tak, wyjdę za ciebie”.

Byłem niesamowicie szczęśliwy, to był najlepszy czas na założenie rodziny. Już wtedy dobrze zarabiałem, moja kariera się rozwijała, brakowało mi tylko kogoś bliskiego, kto czekałby na mnie w domu.

Zaczęliśmy planować nasz ślub i od razu postanowiliśmy razem zamieszkać. Alina wprowadziła się do mojego mieszkania. O dziwo, nie było między nami żadnych kłótni, zawsze szliśmy na kompromis i dzieliliśmy się obowiązkami. Nie nalegałem, żeby Alina pracowała. Chciałem, żeby znalazła sobie zajęcie, które pozwoli jej się realizować tak, jak jej się podoba. Moja pensja w zupełności nam wystarczała.

W ciągu roku zebraliśmy pieniądze i wyprawiliśmy wspaniałe wesele, zaprosiliśmy wszystkich krewnych i przyjaciół. Bawiliśmy się do rana, wszyscy byli zadowoleni.

W końcu oficjalnie zostaliśmy mężem i żoną. Postanowiliśmy nie spieszyć się z dziećmi – najpierw nacieszyć się sobą, a kiedy nadejdzie właściwy czas, wtedy pomyślimy nad powiększeniem rodziny. Chociaż chciałem już mieć dzieci, zgodziłem się z żoną i nie nalegałem.

Często odwiedzaliśmy rodziców Aliny. Zawsze cieszyli się na nasz widok i wtedy wydawało mi się, że naprawdę kochają mnie jak syna.

Za każdym razem prosili o pomoc – a to trzeba było coś zrobić, a to coś naprawić. Na początku cieszyłem się, że mogę przydać się rodzinie, ale potem mnie to już zmęczyło. Wychodziło na to, że sporą część mojej wypłaty oddawałem rodzicom Aliny.

Zaczęło mnie to irytować, więc powiedziałem Alinie, żeby wytłumaczyła mamie, że my też mamy swoje potrzeby i mamy na co wydawać pieniądze. Moglibyśmy na przykład zacząć odkładać na edukację dzieci albo na mieszkanie dla nich. Żona na to odpowiedziała, że ​​nie może odmówić rodzicom, bo jest ich jedyną córką. Powiedziała, że ​​i tak wszystko po nich odziedziczy, więc będzie co przekazać dzieciom.

Przez jakiś czas nie wracałem do tego tematu, ale potrzeby rodziców nadal się nie kończyły. Coraz częściej zaczęliśmy się z Aliną o to kłócić.

Moi rodzice jakoś zachowywali się znacznie skromniej, chociaż przecież też mogli prosić o pomoc.

W pewnym momencie moja Alina jakby się zmieniła – zrobiła się nieprzyjemna, przestała interesować się tym, co się dzieje w mojej pracy, przestała dzwonić i pytać, jak mi mija dzień. Interesowało ją tylko, kiedy będzie wypłata.

Nie bardzo mi się to podobało i powiedziałem, że już nie będę pomagał jej rodzicom finansowo. Jeżeli trzeba coś zrobić – proszę, ale nie zamierzam już dłużej spełniać ich zachcianek. Kiedy żona to usłyszała, jakimś cudem nic nie odpowiedziała, tylko poinformowała mnie, że ​​idzie odwiedzić rodziców i poszła. Nie zwróciłem na to większej uwagi. Pomyślałem, że może w końcu mnie zrozumiała i wie, dlaczego tak robię.

Ale czekała mnie niespodzianka. Następnego dnia Alina przyszła i powiedziała, że ​​występuje o rozwód. Byłem w szoku. O mało nie zemdlałem po takiej informacji.

I dopiero kiedy ochłonąłem, zdałem sobie sprawę, co tak naprawdę się wydarzyło i jak przez dwa lata byłem nikczemnie wykorzystywany.

Rodzina18 godzin ago

Ta sama krew, inni rodzice

Historie18 godzin ago

Już po kilku tygodniach wspólnego życia zaczęłam rozumieć, jakiego błędu dokonałam.

Dzieci18 godzin ago

Wtedy zaproponowałem żonie, żebyśmy przeprowadzili się choćby do wynajętego mieszkania, żeby nikt się nie wtrącał do naszej rodziny. Paulina nie miała nic przeciwko temu, ale kiedy powiedziała ojcu, że chcemy się przeprowadzić, on się strasznie zdenerwował

Rodzina18 godzin ago

W tym momencie zdałam sobie sprawę, że syn i synowa po prostu mnie wykorzystują

Historie18 godzin ago

W naszym bloku mieszkała bardzo miła sąsiadka. Pani Maria przypominała mi moją babcię. Często opowiadała historie ze swojego życia. Lubiłem ją odwiedzać. Moi rodzice dużo pracowali. Wychowywała mnie babcia. Rodzice stali się dla mnie obcymi ludźmi. Ale w końcu udało nam się pogodzić.

Ciekawostki18 godzin ago

Moja żona wróciła ze zjazdu absolwentów i od miesiąca opowiada mi, jak jej się ze mną nie poszczęściło. Mąż Soni jest biznesmenem, Natalii profesorem, Marty sołtysem, a Danki jeździ do Holandii do pracy i bardzo dobrze zarabia. Tylko ja siedzę i nic mnie nie obchodzi. Chociaż, czego można się po mnie spodziewać, skoro swego czasu skończyłem jakąś prywatną pseudouczelnię. To wszystko mówiła przy dzieciach. Ale one są już prawie dorosłe. Same dobrze pamiętają i rozumieją, dlaczego wszystko jest tak, jak jest

Rodzina18 godzin ago

Mam tylko jedną córkę. Przez całe życie dbałem, żeby zabezpieczyć jej przyszłość. Jagoda dorastała na bystrą dziewczynę. Wyjechała do pracy do Hiszpanii. Zakochała się w Marku, którego znała jeszcze z lat studenckich. Ale on udawał kogoś, kim nie jest. Już wtedy czułem, że ta miłość nie skończy się dobrze.

Ciekawostki18 godzin ago

Ale kilka dni później Marzena zadzwoniła do mnie i poprosiła o spotkanie. Zgodziłem się, bo myślałem, że chce ze mną porozmawiać o ojcu, ale wszystko potoczyło się inaczej.

Historie18 godzin ago

Rodziców adopcyjnych nie interesowało moje zdanie. Chcieli, żebym po szkole studiował stosunki międzynarodowe. Ale ja chciałem malować

Relacje19 godzin ago

Nieoczekiwanie moja odmowa bardzo uraziła Krzyśka. Powiedział, że chciał w ten sposób pokazać, że żywi wobec mnie poważne uczucia.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Odmówiliśmy cioci i zaproponowaliśmy, żeby zwróciła się z taką prośbą do Julii, po czym usłyszeliśmy o sobie wiele „ciekawych” rzeczy

Historie4 tygodnie ago

A wczoraj zadzwoniła do mnie nasza wspólna znajoma i powiedziała, że Kasia kupiła samochód. I to całkiem niezły, wyższej klasy, nie jakiś tani. Byłam w szoku, bo kiedy ostatni raz widziałam się z bratową kilka dni wcześniej, poprosiła mnie, żebym zapłaciła za jej zamówienie w kawiarni, bo nie ma pieniędzy

Ciekawostki2 tygodnie ago

Może jeszcze od własnych rodziców byłbym gotów przyjąć taką sumę pieniędzy w prezencie, ale od rodziców żony – nigdy. Oto dlaczego.

Rodzina4 tygodnie ago

Ale potem pojawił się kolejny problem: Dawid chciał sprowadzić swoją młodą żonę do jednopokojowego mieszkania, które kupiliśmy dla obu synów

Ciekawostki4 tygodnie ago

Byłam gotowa usłyszeć wszystko, ale nie to. Byłoby mi łatwiej, gdyby żona mojego brata powiedziała, że ​zmęczyła ją ​moja obecność

Historie4 tygodnie ago

A wczoraj późnym wieczorem zadzwonił do mnie Łukasz i poprosił, żebym powiedziała jego mamie, że nie przyjedzie, bo niby wysłali go w pilną delegację

Ciekawostki4 tygodnie ago

Ale ostatnio stała się rzecz, która Maćkowi nawet nie przyszłaby do głowy. Sebastian podszedł do niego i powiedział coś, od czego włosy zjeżyły mu się na głowie

Historie4 tygodnie ago

Ostatnio zacząłem rozumieć, jak wielki błąd popełniłem

Ciekawostki4 tygodnie ago

Pobraliśmy się w tajemnicy. Rodzice żony dowiedzieli się o tym dopiero później. Oczywiście byli źli, ale nie mogli nic zmienić

Życie4 tygodnie ago

Rodzice Grześka zginęli w wypadku samochodowym, a on sam do końca życia miał być inwalidą. Jedyną bliską osobą dla osieroconego chłopca była jego ciotka. Aneta nie miała własnych dzieci i od serca zaopiekowała się siostrzeńcem, który był jej za to nieskończenie wdzięczny. Ale w życiu kobiety pojawił się mężczyzna. Marek uważał, że jego wybranka zmarnowała sobie młodość.

Trending