Connect with us

Życie

Kiedy mąż wrócił z pracy, następnego dnia postanowiliśmy pójść na roraty. Poszliśmy całą rodziną. W środku mszy zauważyłam, że mój mąż ciągle trzymał telefon w dłoni i do kogoś pisał. Zapytałam, co się z nim dzieje, a on odpowiedział, że chłopaki z pracy piszą, że musi wracać. A następnego dnia dostałam wiadomość.

W zeszłym tygodniu mój mąż wrócił z zagranicy. Wiktor od pięciu lat pracował w Niemczech. Co zrobić, mamy trójkę dzieci. Jesteśmy razem od 15 lat.

Decyzję o jego wyjeździe podjęliśmy razem, nie widzieliśmy innego sposobu na lepsze życie. Mąż przysyłał mi pieniądze, ja rzuciłam pracę, zajęłam się dziećmi i dopilnowałam budowy naszego domu. Kiedy rodzice mojego męża sprezentowali nam działkę budowlaną, udało nam się tylko wylać fundamenty. Dopiero zarobki męża pozwoliły dokończyć budowę.

Postanowiliśmy iść na roraty całą rodziną. W środku mszy zauważyłam, że mój mąż ciągle trzymał telefon w dłoni i do kogoś pisał. Zapytałam, co się z nim dzieje, a on odpowiedział, że chłopaki z pracy piszą, że musi wracać, bo jakieś ważne zadanie muszą skończyć przed terminem.

Trochę się zdenerwowałam, bo mąż powiedział, że zostanie z nami przez miesiąc, a dzieci bardzo tęskniły za tatą. Ale co było robić, potrzebujemy pieniędzy. Musimy dokupić więcej mebli i dokończyć ogrodzenie.

I uwierzyłabym w tę bajeczkę mojego męża, gdybym następnego dnia nie otrzymała na telefon tej wiadomości. Nieznajoma kobieta napisała do mnie, że ma romans z moim mężem i spodziewa się dziecka. Telefon prawie wypadł mi z rąk. Wiktor wkrótce skończy 40 lat, mamy troje dzieci, jakie kolejne dziecko? Chciałam myśleć, że ktoś robi sobie kiepski żart, ale spokój całkowicie zniknął z mojej duszy.

Kiedyś, w młodości, wiedziałam o małych „grzeszkach” męża, ale starałam się na nie nie zwracać uwagi. O ile wiem, nie było to nigdy nic poważnego, tylko flirt. Zawsze byłem przekonana, że należy do tego typu ludzi, którzy na pierwszym miejscu stawiają rodzinę. Gdy tylko zaczynałam coś podejrzewać, romans zawsze się kończył. Ale to było dawno temu. Myślałam, że dzieci zmieniły mojego męża.

Ponownie przeczytałam wiadomość i poczułam, że w środku wszystko mi się ściska i ziębnie. Po raz pierwszy bałam się o naszą przyszłość i po raz pierwszy zdałam sobie sprawę, że nasza rodzina może się rozpaść.

Od tego czasu zaczęłam uważniej obserwować zachowanie męża. Nie widzę żadnych specjalnych zmian, ale to nie dodaje mi otuchy. Ciągle myślę, że pewnego wieczoru przyjdzie i wypowie te słowa, których boję się najbardziej na świecie.

Zaczyna mi się nawet zdawać, że mój mąż stał się dla mnie jeszcze bardziej troskliwy. Może próbuje coś w ten sposób wynagrodzić? Te myśli sprawiają, że jestem równie szczęśliwa, co zgorzkniała. Z jednej strony rozumiem, że kocha mnie nie mniej niż wcześniej, a z drugiej trudno mi uwierzyć że moje obawy nie są bezpodstawne.

W kwietniu miałam urodziny. Mąż podarował mi złote kolczyki z brylantami, o jakich marzyłam. A może próbował w ten sposób zadośćuczynić za swoją winę?

Nie mogę się zmusić do otwartej rozmowy. Gdy tylko przyjeżdża do domu, cała moja determinacja znika. Patrzę na niego i uświadamiam sobie, że nie przeżyję rozstania, jeżeli odejdzie do innej. Postąpiłam bardzo lekkomyślnie – tak bardzo ufałam mężowi, że nigdy nie myślałam o tym, na kogo są wystawione dokumenty na nasz dom.

A okazało się, że na jego matkę. Mąż wyjaśnił, że ziemia była zapisana na mamę, więc tak było łatwiej. Ale teściowa miała przepisać dom na jedno z naszych dzieci. Chcę wierzyć, że tak się właśnie stanie, ale z jakiegoś powodu nie jestem całkiem spokojna.

Nie mam siły rozpocząć tej rozmowy. Naprawdę mam nadzieję, że to przelotny romans. Nie chcę wierzyć, że to zniszczy naszą rodzinę.

W żadnym wypadku nie chcę się rozwieść. Więc milczałam, a mąż wrócił do Niemiec, niby z powodu pilnej pracy. Nie wiem, co o tym myśleć i czego się spodziewać.

Rodzina3 dni ago

Ta sama krew, inni rodzice

Historie3 dni ago

Już po kilku tygodniach wspólnego życia zaczęłam rozumieć, jakiego błędu dokonałam.

Dzieci3 dni ago

Wtedy zaproponowałem żonie, żebyśmy przeprowadzili się choćby do wynajętego mieszkania, żeby nikt się nie wtrącał do naszej rodziny. Paulina nie miała nic przeciwko temu, ale kiedy powiedziała ojcu, że chcemy się przeprowadzić, on się strasznie zdenerwował

Rodzina3 dni ago

W tym momencie zdałam sobie sprawę, że syn i synowa po prostu mnie wykorzystują

Historie3 dni ago

W naszym bloku mieszkała bardzo miła sąsiadka. Pani Maria przypominała mi moją babcię. Często opowiadała historie ze swojego życia. Lubiłem ją odwiedzać. Moi rodzice dużo pracowali. Wychowywała mnie babcia. Rodzice stali się dla mnie obcymi ludźmi. Ale w końcu udało nam się pogodzić.

Ciekawostki3 dni ago

Moja żona wróciła ze zjazdu absolwentów i od miesiąca opowiada mi, jak jej się ze mną nie poszczęściło. Mąż Soni jest biznesmenem, Natalii profesorem, Marty sołtysem, a Danki jeździ do Holandii do pracy i bardzo dobrze zarabia. Tylko ja siedzę i nic mnie nie obchodzi. Chociaż, czego można się po mnie spodziewać, skoro swego czasu skończyłem jakąś prywatną pseudouczelnię. To wszystko mówiła przy dzieciach. Ale one są już prawie dorosłe. Same dobrze pamiętają i rozumieją, dlaczego wszystko jest tak, jak jest

Rodzina3 dni ago

Mam tylko jedną córkę. Przez całe życie dbałem, żeby zabezpieczyć jej przyszłość. Jagoda dorastała na bystrą dziewczynę. Wyjechała do pracy do Hiszpanii. Zakochała się w Marku, którego znała jeszcze z lat studenckich. Ale on udawał kogoś, kim nie jest. Już wtedy czułem, że ta miłość nie skończy się dobrze.

Ciekawostki3 dni ago

Ale kilka dni później Marzena zadzwoniła do mnie i poprosiła o spotkanie. Zgodziłem się, bo myślałem, że chce ze mną porozmawiać o ojcu, ale wszystko potoczyło się inaczej.

Historie3 dni ago

Rodziców adopcyjnych nie interesowało moje zdanie. Chcieli, żebym po szkole studiował stosunki międzynarodowe. Ale ja chciałem malować

Relacje3 dni ago

Nieoczekiwanie moja odmowa bardzo uraziła Krzyśka. Powiedział, że chciał w ten sposób pokazać, że żywi wobec mnie poważne uczucia.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Odmówiliśmy cioci i zaproponowaliśmy, żeby zwróciła się z taką prośbą do Julii, po czym usłyszeliśmy o sobie wiele „ciekawych” rzeczy

Historie4 tygodnie ago

A wczoraj zadzwoniła do mnie nasza wspólna znajoma i powiedziała, że Kasia kupiła samochód. I to całkiem niezły, wyższej klasy, nie jakiś tani. Byłam w szoku, bo kiedy ostatni raz widziałam się z bratową kilka dni wcześniej, poprosiła mnie, żebym zapłaciła za jej zamówienie w kawiarni, bo nie ma pieniędzy

Ciekawostki2 tygodnie ago

Może jeszcze od własnych rodziców byłbym gotów przyjąć taką sumę pieniędzy w prezencie, ale od rodziców żony – nigdy. Oto dlaczego.

Rodzina4 tygodnie ago

Ale potem pojawił się kolejny problem: Dawid chciał sprowadzić swoją młodą żonę do jednopokojowego mieszkania, które kupiliśmy dla obu synów

Ciekawostki4 tygodnie ago

Byłam gotowa usłyszeć wszystko, ale nie to. Byłoby mi łatwiej, gdyby żona mojego brata powiedziała, że ​zmęczyła ją ​moja obecność

Historie4 tygodnie ago

A wczoraj późnym wieczorem zadzwonił do mnie Łukasz i poprosił, żebym powiedziała jego mamie, że nie przyjedzie, bo niby wysłali go w pilną delegację

Ciekawostki4 tygodnie ago

Ale ostatnio stała się rzecz, która Maćkowi nawet nie przyszłaby do głowy. Sebastian podszedł do niego i powiedział coś, od czego włosy zjeżyły mu się na głowie

Historie4 tygodnie ago

Ostatnio zacząłem rozumieć, jak wielki błąd popełniłem

Ciekawostki4 tygodnie ago

Pobraliśmy się w tajemnicy. Rodzice żony dowiedzieli się o tym dopiero później. Oczywiście byli źli, ale nie mogli nic zmienić

Życie4 tygodnie ago

Rodzice Grześka zginęli w wypadku samochodowym, a on sam do końca życia miał być inwalidą. Jedyną bliską osobą dla osieroconego chłopca była jego ciotka. Aneta nie miała własnych dzieci i od serca zaopiekowała się siostrzeńcem, który był jej za to nieskończenie wdzięczny. Ale w życiu kobiety pojawił się mężczyzna. Marek uważał, że jego wybranka zmarnowała sobie młodość.

Trending