Connect with us

Rodzina

Kiedy matka musiała wybrać między mną a swoim nowym facetem, wybrała jego, a mnie oddała do babci.

Kiedy byłam mała, żyłam w poczuciu, że byłam wyczekiwanym i kochanym dzieckiem, oczkiem w głowie rodziców. Miałam wszystko co najlepsze: wspaniałych rodziców, zabawki, świetne wakacje, wszystkie możliwe atrakcje, o których marzy każde dziecko. I wkrótce cały mój świat rozbił się na małe kawałeczki, wszystko się zmieniło.

Ojciec nas zostawił, przeprowadził się do innego miasta, nawet nie wiem, gdzie dokładnie. Matka nigdy o tym nie mówiła, była na niego bardzo zła. Przez jakiś czas mieszkaliśmy sami, a potem mama poznała Jarka i tym samym w moim życiu pojawił się wujek Jarek. Wujek bardzo kochał dzieci, interesował się mną. Ale ja i tak cały czas go od siebie odpychałam, nie chciałam, żeby z nami mieszkał. Mama widziała co się dzieje i postawiła mi warunek: albo zaakceptuję Jarka albo będę musiała zamieszkać z babcią.

Dziwna sytuacja jak własna matka stawia swoje dziecko w takiej sytuacji. Widać kto jest bliższy jej sercu… Wiem, że każda kobieta chce kochać i być kochana, ale żeby stawiać dziecku taki warunek? Następnego dnia wszystkie moje rzeczy zostały zabrane. Matka nawet nie próbowała pomóc mi odnaleźć się w nowej i trudnej dla mnie sytuacji. Łatwiej jej było pozbyć się mnie. Nie wiem, jak na to zareagował wujek Jarek, ale już z nimi nie mieszkałam więc nie wiedziałam jak wygląda sytuacja.

Kochałam swoją babcię. Nie chciałam mieć kontaktu z kobietą, którą kiedyś nazywałam mamą. I wcale nie mam poczucia winy z tego powodu. Z tego co wiem, matka i wujek Jarek mają syna. Nigdy go nie poznałam.

Minęło wiele lat, żyłam spokojnie, mieszkałam cały czas z babcią. Pewnego dnia dowiedziałam się, że zmarł mój biologiczny ojciec, który zostawił mi w spadku dość pokaźną kwotę.

Prawdopodobnie babcia powiedziała matce o spadku, cały czas miały ze sobą kontakt. I wtedy moja matka znowu pojawiła się w moim życiu. Nagle chciała naprawiać nasze relacje, żeby było jak dawniej. Oto doskonały przykład jak pieniądze wpływają na ludzi… Oczywiście niczego ode mnie nie dostała. Nie chcę mieć z nią do czynienia, nie chcę jej znać, nie po tym co mi zrobiła. Nigdy jej tego nie wybaczę. Czyż nie mam racji?

Trending