Rodzina
Kacperku, przyjdź do kuchni, musimy z tobą poważnie porozmawiać
– Kacperku, przyjdź do kuchni, musimy z tobą poważnie porozmawiać – chłopak usłyszał cichy głos ojca, właśnie przekraczającego próg mieszkania.
Poszedł do kuchni. Rodzice siedzą przy stole naprzeciwko siebie, głowy mają pochylone, patrzą w stół.
– Ej, nie żartujcie tak – zaczął niepewnie Kacper. – Kiedy ostatnio oglądałem film z taką sceną, to dziecku powiedzieli, że jest adoptowane i że znaleziono jego biologicznych rodziców, którzy chcą się z nim spotkać. Czy ja też jestem adoptowany?
Rodzice uśmiechnęli się ze znużeniem. Trzynastoletni syn trochę za dobrze się bawił.
– Nie, synku, jesteś nasz, – odpowiedziała łagodnie matka, stawiając przed synem obiad. – Po prostu nie wiem, jak ci to powiedzieć. Tomek, ty powiedz.
– Twoja mama i ja postanowiliśmy zamieszkać osobno. Tylko się nie martw, ciebie nikt nie porzuca i nie jesteś niczemu winny. Oboje cię kochamy i możesz mieszkać z każdym z nas na zmianę, jeżeli chcesz. Albo przyjeżdżać na weekendy.
– Moment – próbował zrozumieć Kacper. – Czy ktoś kogoś zdradził? Tato, ty ze swoją sekretarką, jak w tym filmie, który oglądaliśmy w zeszły weekend? Czy ty, mamo, z szefem, jak matka mojej koleżanki z klasy?
– Nie? Nie! Nikt nikogo nie zdradził, prawda, Tomek?
– Oczywiście, nigdy nie skrzywdziłbym takiej uroczej kobiety, jak twoja mama. Kocham ją całym sercem i nie zrobiłbym jej czegoś takiego – potwierdził ojciec.
– Ja też nie szukałabym nikogo innego. Twój ojciec jest dla mnie najlepszym mężczyzną na świecie – powiedziała cicho mama.
– To z jakiego powodu się rozstajecie? – Kacper w żaden sposób nie mógł nic zrozumieć.
Rodzice spojrzeli na siebie ze zdziwieniem. No rzeczywiście, dlaczego, skoro tak bardzo się kochają?
– Myślałem, że twoja mama nie była zadowolona, że zacząłem mniej zarabiać, więc znalazłem inną pracę. A potem pomyślałem, że chce znaleźć sobie kogoś innego: zrobiła nową fryzurę, kupiła nowe ubrania, manicure, pedicure.
– A ja myślałam, że w ogóle przestałeś mnie zauważać. Nie wiedziałam już, jak zwrócić twoją uwagę. Co bym nie zrobiła – żadnej reakcji. Ja nie potrzebuję dużych pieniędzy. Potrzebuję ciebie tutaj, obok mnie, a nie w innej pracy.
– To po to mnie wołaliście? Żeby zrozumieć, że nikt się z nikim nie rozchodzi?! – oburzył się dzieciak.
I wszyscy troje głośno się roześmiali.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech