Ciekawostki
Jakie zwierzę byście wybrali?

Odkąd sięgam pamięcią, zawsze mieliśmy w domu jakieś zwierzęta: psy, papugi, żółwie, ryby, świnki morskie. Wszyscy w domu najbardziej kochaliśmy psy. Kiedyś, jeszcze jako dziewczynka, przyniosłam do domu małego pieska, którego znalazłam porzuconego w lesie niedaleko naszego domu. Chociaż mieliśmy już wtedy starego psa, rodzice pozwolili mi zostawić szczeniaka, jeżeli obiecam, że będę go karmić, wyprowadzać na spacer i się nim opiekować.
Mieliśmy z Dżekim wspaniałą relację. Spędzaliśmy razem dużo czasu: uczyłam go komend „siad”, „leżeć” i innych. W ciepłe dni chodziliśmy razem nad rzekę. Nie był jedynie zwierzakiem, ale prawdziwym członkiem naszej rodziny. Żył długo – osiemnaście lat. Wszystkim nam było bardzo przykro, kiedy go zabrakło. Przez pierwsze kilka dni płakałam za każdym razem, kiedy tylko sobie o nim pomyślałam. Ale z czasem rana się zagoiła.
Kilka dni temu moja siostra przyniosła do domu kota. Byłam przeciwna temu, żeby został u nas w domu. Ale siostra mnie nie posłuchała. Powiedziała, że się nim zaopiekuje, a kot zamieszka w jej pokoju. Kiedy go przytula i głaszcze, mam wrażenie, że to swego rodzaju zdrada wobec Dżekiego. Kiedy z nami mieszkał, wszyscy go kochali i podsuwali różne smakołyki. Minęło raptem kilka miesięcy, a już cała uwaga skupiła się na innym pupilu.
Inna sprawa, że ja nie lubię kotów, psy są mi dużo bliższe. A jakiego zwierzaka wy byście dla siebie wybrali?

-
Historie8 miesięcy ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina9 miesięcy ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie8 miesięcy ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki
-
Historie4 miesiące ago
– Zawsze wstydziłem się ojca, żyliśmy bardzo biednie. Latem najmowaliśmy się na wsi do wypasania krów. Albo pracowaliśmy u nas na polu. Jak złowiliśmy jakieś ryby, nigdy nie mogliśmy jej zjeść, bo to była szansa na zarobek. I w upał, i na mrozie ojciec stał przy drodze i próbował je sprzedać.