Connect with us

Historie

Historia mojej przyjaciółki, bardzo mną wstrząsnęła.

Niedawno moja przyjaciółka opowiedziała mi historię swojego życia. Cały czas jestem w szoku, po tym co usłyszałam. Moją przyjaciółkę Iwonę, poznałam na studiach. Byłyśmy w innych grupach, ale razem zostałyśmy członkami parlamentu studenckiego, więc często spotykałyśmy się na różnych wydarzeniach. Iwona jest dość cichą i skromną dziewczyną, była przeciętną studentką. Nigdy o sobie nie opowiadała, ale nie przeszkadzało mi to. Dużo czasu spędzałyśmy razem.

Po ukończeniu studiów, nadal utrzymywałyśmy ze sobą kontakt. Chodziłyśmy na kawę, rozmawiałyśmy o swoich planach. Nagle podczas kolejnego takiego spotkania, Iwona postanowiła opowiedzieć mi swoją historię.

Iwona urodziła się w biednej rodzinie, nigdy nie widziała ojca, matka ciężko pracowała, aby utrzymać ją i brata. Kiedy brat miał 18 lat, a Iwona zaledwie 10, ich matka zachorowała. Przez cztery lata brat utrzymywał rodzinę, opiekował się siostrą i matką. Czasami pomagali im także dalsi krewni. Gdy brat miał 22 lata, a Iwona 14, matka zmarła. Oczywiście brat dalej opiekował się młodszą siostrą.

Wszystko zmieniło się, gdy brat poznał swoją przyszłą żonę. Milena od początku nie lubiła Iwony, bo dlaczego miałaby dzielić mieszkanie z kimś obcym. Oczywiście na początku wydawało się, że jest dobrze, że nie mogą wyrzucić z domu Iwony, która cały czas była jeszcze dzieckiem. Jednak z czasem Iwona coraz bardziej odczuwała niechęć Mileny, która przy każdej okazji robiła Iwonie uwagi: „nie gotuje, nie sprząta, jest ciężarem”. Iwona miała już 16 lat, więc szybko znalazła dorywczą pracę.

Iwona pracowała jako sprzątaczka, kelnerka, rozdawała też ulotki na ulicy. Mimo to, niechęć Mileny wobec Iwony, nie ustawała. A brat nic z tym nie robił. W końcu Iwona zdecydowała, że musi iść na studia. Będzie pracować i wynajmować pokój w akademiku. Wszystko ułożyło się jeszcze lepiej niż Iwona planowała. Iwona pamiętała, że kuzyn matki mieszkał w sąsiednim mieście, więc postanowiła spróbować szczęścia i zapytać go o pomoc.

Kuzyn natychmiast zaoferował swoją pomoc w znalezieniu zakwaterowania. Szczęście sprzyjało Iwonie.

Kiedy Milena dowiedziała się, że Iwona wyjeżdża do innego miasta i że nie będzie już przynosić pieniędzy, które zarabiała dorywczo, spakowała jej walizki i wystawiła je za drzwi. Tak, żona brata wyrzuciła Iwonę z własnego domu. A co najgorsze, brat nie sprzeciwiał się. Iwona do tej pory nie rozumie, jak brat mógł na to pozwolić. Prawdopodobnie Milena w odpowiedni sposób wszystko mu przedstawiła.

Mając niewielką ilość pieniędzy z ostatniej wypłaty, Iwona dotarła do kuzyna mamy, który pomógł nie tylko w znalezieniu mieszkania, ale także w znalezieniu pracy. I tak Iwona znalazła się na uczelni, gdzie poznała mnie.

Brat z żoną sprzedali mieszkanie i wyprowadzili się. Nie powiedzieli gdzie, całkowicie zerwali kontakt. Iwona żyje więc sama dla siebie, a co przyniesie los, życie pokaże.

Trending