Connect with us

Rodzina

Dowiedziałam się, że ​​po ślubie mój mąż nadal będzie oddawał matce połowę swoich dochodów.

Ta kwestia, jak poinformował mnie mój narzeczony, nawet nie podlega dyskusji, bo zawsze tak było, jest i będzie. Poza tym cały majątek, który kupimy za jego pieniądze, nawet w małżeństwie, zapisze na moją teściową. Teraz siedzę i myślę, czy naprawdę chcę, żeby moja rodzina tak wyglądała?

Na pierwszym spotkaniu Przemek wydał mi się niesamowicie charyzmatyczny, pewny siebie, towarzyski i wyluzowany. Z łatwością znajdował z każdym wspólny język i zachowywał się dość pewnie. Byłam przekonana – z takim facetem nie zginiesz, potrafi zadbać nie tylko o siebie, ale i o swoją ukochaną. Ale, jak się później okazało, Przemek był ciągle synkiem mamusi. Szkoda, że ​​nie od razu to zauważyłam.

Poznaliśmy się na imprezie u naszych wspólnych znajomych i to była naprawdę miłość od pierwszego wejrzenia. Przez większość czasu żartował, próbował zdobyć mój numer telefonu i, jak na dżentelmena przystało, zamówił i zapłacił za moją taksówkę do domu. Byłam mile zaskoczona i niecierpliwie czekałam na telefon od niego. Zadzwonił następnego dnia. Umówiliśmy się. I tak spotkanie za spotkaniem, nawet nie zauważyłam, kiedy nasza znajomość przerodziła się w coś więcej.

Było bardzo romantycznie – spontaniczne wyjazdy, prezenty, kwiaty i kolacje przy świecach. Byłam pewna, że znalazłam tego jedynego. Zgodnie z moimi oczekiwaniami, po roku związku Przemek mi się oświadczył, a ja od razu się zgodziłam. Byłam niesamowicie szczęśliwa i zaczęłam przygotowywać się do ślubu – szukać sukienki, dobierać fryzurę, makijaż i inne drobiazgi.

Wszystko szło świetnie, dopóki nie zdecydowaliśmy się porozmawiać o naszym domowym budżecie. A dokładniej, kiedy Przemek postanowił wyjaśnić, jak to wszystko będzie u nas wyglądało.

Zaskoczyło mnie, że jego mama nie tylko wie, ile on zarabia, ale też kontroluje jego finanse i decyduje, gdzie i ile wydaje. Nie dotyczyło to kosztów naszych spotkań – tylko, że te pieniądze stanowiły tylko niewielką część jego pensji. Natomiast w sprawach zakupu drogiego sprzętu, samochodów i tak dalej, ostatnie słowo należało do mamy.

Poza tym okazało się, że prawie połowę swoich pieniędzy mój przyszły mąż też oddaje matce. A ona część z nich odkłada, część przeznacza na swoje potrzeby – wakacje za granicą, wizyty u kosmetyczki, drogie ubrania i inne zachcianki. Nie żałuję jej pieniędzy, ale kiedy się pobierzemy, nie sądzę, żeby to dalej mogło tak wyglądać. Będziemy musieli kupić własne mieszkanie i sami z czegoś żyć. A jak pojawią się dzieci?

Swoją drogą, jeśli chodzi o mieszkanie, okazuje się, że kupując jakąkolwiek nieruchomość, Przemek zapisze ją nie siebie, tylko na matkę. Czyli od samego początku naszego związku przygotowuje się na rozwód, bo boi się, że w razie czego będzie musiał się ze mną podzielić? Przecież to właśnie tak wygląda! Powiedzieć, że byłam zaskoczona, to jak nic nie powiedzieć.

Po tej rozmowie poszłam do mojej mamy po radę. I wiecie, co mi powiedziała? Żebym nie traciła czasu na Przemka. Jego matka zawsze będzie kontrolowała nasz związek, rodzinny budżet i całe nasze życie. Teraz nie wiem co robić. Kocham go, ale nie chcę żyć pod kontrolą mojej teściowej. Postanowiłam nie podejmować jeszcze żadnej decyzji. Zobaczę, jak to będzie, do ślubu zostało jeszcze prawie pół roku. Przemyślę wszystko jeszcze 10 razy i rozważę wszystkie “za” i “przeciw”.

Rodzina1 dzień ago

Ta sama krew, inni rodzice

Historie1 dzień ago

Już po kilku tygodniach wspólnego życia zaczęłam rozumieć, jakiego błędu dokonałam.

Dzieci1 dzień ago

Wtedy zaproponowałem żonie, żebyśmy przeprowadzili się choćby do wynajętego mieszkania, żeby nikt się nie wtrącał do naszej rodziny. Paulina nie miała nic przeciwko temu, ale kiedy powiedziała ojcu, że chcemy się przeprowadzić, on się strasznie zdenerwował

Rodzina1 dzień ago

W tym momencie zdałam sobie sprawę, że syn i synowa po prostu mnie wykorzystują

Historie1 dzień ago

W naszym bloku mieszkała bardzo miła sąsiadka. Pani Maria przypominała mi moją babcię. Często opowiadała historie ze swojego życia. Lubiłem ją odwiedzać. Moi rodzice dużo pracowali. Wychowywała mnie babcia. Rodzice stali się dla mnie obcymi ludźmi. Ale w końcu udało nam się pogodzić.

Ciekawostki1 dzień ago

Moja żona wróciła ze zjazdu absolwentów i od miesiąca opowiada mi, jak jej się ze mną nie poszczęściło. Mąż Soni jest biznesmenem, Natalii profesorem, Marty sołtysem, a Danki jeździ do Holandii do pracy i bardzo dobrze zarabia. Tylko ja siedzę i nic mnie nie obchodzi. Chociaż, czego można się po mnie spodziewać, skoro swego czasu skończyłem jakąś prywatną pseudouczelnię. To wszystko mówiła przy dzieciach. Ale one są już prawie dorosłe. Same dobrze pamiętają i rozumieją, dlaczego wszystko jest tak, jak jest

Rodzina1 dzień ago

Mam tylko jedną córkę. Przez całe życie dbałem, żeby zabezpieczyć jej przyszłość. Jagoda dorastała na bystrą dziewczynę. Wyjechała do pracy do Hiszpanii. Zakochała się w Marku, którego znała jeszcze z lat studenckich. Ale on udawał kogoś, kim nie jest. Już wtedy czułem, że ta miłość nie skończy się dobrze.

Ciekawostki1 dzień ago

Ale kilka dni później Marzena zadzwoniła do mnie i poprosiła o spotkanie. Zgodziłem się, bo myślałem, że chce ze mną porozmawiać o ojcu, ale wszystko potoczyło się inaczej.

Historie1 dzień ago

Rodziców adopcyjnych nie interesowało moje zdanie. Chcieli, żebym po szkole studiował stosunki międzynarodowe. Ale ja chciałem malować

Relacje1 dzień ago

Nieoczekiwanie moja odmowa bardzo uraziła Krzyśka. Powiedział, że chciał w ten sposób pokazać, że żywi wobec mnie poważne uczucia.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Odmówiliśmy cioci i zaproponowaliśmy, żeby zwróciła się z taką prośbą do Julii, po czym usłyszeliśmy o sobie wiele „ciekawych” rzeczy

Historie4 tygodnie ago

A wczoraj zadzwoniła do mnie nasza wspólna znajoma i powiedziała, że Kasia kupiła samochód. I to całkiem niezły, wyższej klasy, nie jakiś tani. Byłam w szoku, bo kiedy ostatni raz widziałam się z bratową kilka dni wcześniej, poprosiła mnie, żebym zapłaciła za jej zamówienie w kawiarni, bo nie ma pieniędzy

Ciekawostki2 tygodnie ago

Może jeszcze od własnych rodziców byłbym gotów przyjąć taką sumę pieniędzy w prezencie, ale od rodziców żony – nigdy. Oto dlaczego.

Rodzina4 tygodnie ago

Ale potem pojawił się kolejny problem: Dawid chciał sprowadzić swoją młodą żonę do jednopokojowego mieszkania, które kupiliśmy dla obu synów

Ciekawostki4 tygodnie ago

Byłam gotowa usłyszeć wszystko, ale nie to. Byłoby mi łatwiej, gdyby żona mojego brata powiedziała, że ​zmęczyła ją ​moja obecność

Historie4 tygodnie ago

A wczoraj późnym wieczorem zadzwonił do mnie Łukasz i poprosił, żebym powiedziała jego mamie, że nie przyjedzie, bo niby wysłali go w pilną delegację

Ciekawostki4 tygodnie ago

Ale ostatnio stała się rzecz, która Maćkowi nawet nie przyszłaby do głowy. Sebastian podszedł do niego i powiedział coś, od czego włosy zjeżyły mu się na głowie

Historie4 tygodnie ago

Ostatnio zacząłem rozumieć, jak wielki błąd popełniłem

Ciekawostki4 tygodnie ago

Pobraliśmy się w tajemnicy. Rodzice żony dowiedzieli się o tym dopiero później. Oczywiście byli źli, ale nie mogli nic zmienić

Życie4 tygodnie ago

Rodzice Grześka zginęli w wypadku samochodowym, a on sam do końca życia miał być inwalidą. Jedyną bliską osobą dla osieroconego chłopca była jego ciotka. Aneta nie miała własnych dzieci i od serca zaopiekowała się siostrzeńcem, który był jej za to nieskończenie wdzięczny. Ale w życiu kobiety pojawił się mężczyzna. Marek uważał, że jego wybranka zmarnowała sobie młodość.

Trending