Connect with us

Historie

Dobra, ale biedna para adoptowała chłopca. On jednak chciał pieniędzy

Kiedy Oskar został adoptowany, rozumiał już, co się dzieje. Kiedy skończył 7 lat, przyszła wychowawczyni i przekazała mu bardzo dobrą wiadomość. Przyszli po niego jego rodzice. Wszyscy koledzy zazdrościli Oskarowi. Cieszył się, że nie będzie już jadł obrzydliwej owsianki na stołówce i nie będzie musiał się z nikim dzielić zabawkami. Dlatego na to spotkanie czekał tak bardzo,  jak na nic innego do tej pory.

Został adoptowany przez małżeństwo, Olę i Darka. Oboje byli wspaniałymi ludźmi – szczerzy, życzliwi, uczciwi i dobrzy. Oboje byli po trzydziestce i nie mogli mieć własnych dzieci. Dawno temu Ola była w bardzo trudnej sytuacji i dokonała aborcji. W rezultacie była teraz bezpłodna. Darek nigdy nie obwiniał swojej żony i zawsze we wszystkim ją wspierał.

Ale kiedy przyszli do domu, Oskar poczuł się rozczarowany. Ola i Darek nie byli bogaci. Przeciętna rodzina. Nie mogli dać chłopcu drogich zabawek i samochodów ani firmowych gadżetów. Zawsze jednak dostawał to, co było najpotrzebniejsze, a co najważniejsze, był otoczony miłością i wsparciem. Tylko, że trudno jest wyjaśnić dziecku, dlaczego nie ma takiego smartfona i tabletu jak jego rówieśnicy. Ten stan był szczególnie ciężki w okresie dojrzewania. Oskar zachowywał się okropnie, obrażał Darka i Olę, był po prostu niewdzięczny.

Z biegiem czasu ich relacje trochę się poprawiły, bo mimo wszystko rodzice adopcyjni bardzo kochali chłopca. Zawsze traktowali go z szacunkiem, zrozumieniem i życzliwością. To się opłaciło. Kiedy kryzys wieku dojrzewania minął, wszystko się zmieniło.

Teraz Oskar jest żonaty. Ma dwoje dzieci i szczęśliwą rodzinę. A co najważniejsze, jest wdzięczny rodzicom za ich wychowanie i wsparcie.

A Darek i Ola bawią swoje wnuki i do tej pory nie żałują swojego wyboru.

Trending