Dzieci
Dlaczego czasami warto powąchać uszy dzieci, chociaż może to trochę dziwnie brzmi.
Kiedyś, kiedy byłam mała, mama powiedziała mi, że jak ktoś pali, to dymem pachną mu tylko uszy i nic więcej. Oczywiście uwierzyłam jej, ale kilka lat później poznałam prawdę. I nigdy nie wiedziałam, skąd wiedziała, kiedy paliłam, a kiedy nie, bo zawsze wtedy starannie chowałam uszy. Później, kiedy dorosłam, oczywiście się z tego śmiałam i sama doceniłam, że to był genialny plan.
Niedawno, kiedy mój syn wrócił do domu, poczułam od niego silny zapach dymu zmieszanego z dezodorantem. Podeszłam do niego i zdałam sobie sprawę, że pachną tak tylko jego uszy. Zapytałam, dlaczego popsikał dezodorantem tylko uszy, a on zaczął coś mamrotać i tłumaczyć, że to kolega z klasy zrobił przez przypadek itd.
Od razu zrozumiałam, w czym rzecz, ale postanowiłam trochę się z niego pośmiać, zanim pozna prawdę. Następnego dnia poszliśmy odwiedzić moją mamę i przy stole mimochodem zapytałam ją, czy pamięta żart, który mi kiedyś zrobiła. Ten z zapachem dymu, który wydobywa się z uszu. Powiedziała, że pamięta i ma nadzieję, że mój syn by go zrozumiał. Zaczerwienił się, zdenerwował i gdzieś pobiegł. Pomyślałam, że może zmywa perfumy z uszu.
Ukarałam syna, bo jest jeszcze za młody, żeby palić, a ja i moja mama długo śmiałyśmy się z całej tej sprawy. Sama wymyśliła to dawno temu i nigdy by nie pomyślała, że ktoś w to uwierzy. A my z młodym daliśmy się nabrać aż dwa razy.
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech