Rodzina
Córka i siostra nazwały mnie głupcem, ponieważ nie zrobiłem tego co chciały.
Uważałem się za zdecydowanego mężczyznę. Decyzje podejmowałem łatwo, nie wahałem się i o konsekwencjach nigdy nie myślałem. Ale życie jest dość trudne i musiałem bardzo ciężko pracować przez wiele lat.
W młodości razem z żoną przenieśliśmy się do Anglii. Wszyscy krewni pozostali w Polsce i wtedy często ich odwiedzaliśmy. Z biegiem czasu udało nam się kupić ładne dwupokojowe mieszkanie, córka dorastała. Pracowałem jako budowniczy, a moja żona zajmowała się domem. Z czasem chcieliśmy więcej, sprzedaliśmy mieszkanie, kupiliśmy dom. Mieliśmy ogród i własne zwierzęta. Córka wyszła za mąż i wkrótce urodziła się nasza wnuczka.
Niestety po 3 latach córka rozwiodła się i wyjechała z dzieckiem do Polski. Tam po raz drugi wyszła za mąż, urodziła drugie dziecko. Tak naprawdę, od 15 lat jest na naszym utrzymaniu. Tak, ona jest moją jedyną córką i dlatego pomagaliśmy jej finansowo.
3 lata temu zmarła moja żona i zostałem sam. Nie było czasu na smutek, pracowałem ciężko, aby utrzymać córkę, która cały czas nie pracowała. Moje zdrowie się pogorszyło. Co tu ukrywać, dużo paliłem i często sięgałem po alkohol. Sprzedałem dom, kupiłem mniejszy i za miastem, wyremontowałem go. Wziąłem kredyt, żeby kupić wyposażenie. Cały czas pomagałem córce. W niedługim czasie zmarł mój brat bliźniak. I znowu w moim życiu pojawiła się rozpacz, samotność, brak wsparcia i alkohol.
Córka i młodsza siostra próbowały mnie przekonać, żebym sprzedał wszystko i wrócił do Polski. Że będzie mi łatwiej, że nie będę sam. Przekonały mnie. Wystawiłem dom na sprzedaż.
W pewnym momencie zacząłem się zastanawiać: co ja robię? Przecież nie starczy mi pieniędzy na kupienie czegoś w Polsce. Nie mam pracy, na emeryturę jeszcze iść nie mogę. Gdzie ja będę mieszkać? Gdzie będę pracować? Komu będę tam potrzebny?
Pieniądze ze sprzedaży domu pewnie trafiłyby do banku. Ale ja im nie wierzę, najprawdopodobniej zmuszą mnie do zaciągnięcia kredytu hipotecznego na dom dla mojej córki lub szybko roztrwonią te pieniądze.
Postanowiłem nie przenosić się do Polski. Tutaj jest mój dom. Tutaj mam wszystko na co ciężko pracowałem i zasługuję na życie we własnym domu a nie u kogoś w małym pokoju. Moja córka i siostra nazwały mnie głupcem i okazało się o co tak naprawdę chodziło. O pieniądze…
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech