Rodzina
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
Na 20. urodziny córki Amelii rodzice dali jej w prezencie trzypokojowe mieszkanie. I nic by się nie stało, gdyby synowa z synem nie zaczęli się awanturować.
Początkowo Bartek na to w żaden sposób nie zareagował: ich życie, ich pieniądze, mogą robić, co chcą. Jemu i tak żyło się dobrze. Tak było dopóki do sprawy nie wkroczyła jego żona Agata:
– A tobie co? Kawałek ziemi? I to jeszcze gdzie? W jakiejś zabitej dechami wiosce! Potrzebna nam ta ziemia? Absolutnie nie!
Po miesiącu takich rozmów każdego dnia, sam Bartek zaczął się zastanawiać, czy rodzice postąpili sprawiedliwie. I postanowił się do nich wybrać, żeby wszystko wyjaśnić:
– A dlaczego to tylko jej mieszkanie? Macie tylko jedno dziecko? A może to dlatego, że to dziecko ulubione?
– Synu, ona jest dziewczyną. Za kilka lat wyjdzie za mąż. To już będzie miała posag. I w razie czego własny kąt. Teraz nie można nikomu ufać. A jak rozejdzie się z mężem? Przynajmniej będzie miała gdzie mieszkać – matka próbowała uspokoić syna.
– Co z tego, że jest dziewczyną? Ja jestem od niej o 10 lat starszy. Mam rodzinę, troje dzieci i wszyscy się ciśniemy w dwupokojowym mieszkaniu Agaty. A gdybyśmy mieli jeszcze jedno, to zamienilibyśmy je na jedno duże i nie mieszkalibyśmy jak w hostelu.
– No to przecież daliśmy ci ziemię! Zbuduj dom, każdy będzie miał swój pokój, a mieszkanie przepisz na dzieci.
– Mamo, ale my nie chcemy domu we wsi! A Amelka przerwała studia, wyrzucili ją z uniwersytetu, tylko czeka, żeby poślubić jakiegoś bogatego frajera. A wy… to dla ciebie, córeczko, mieszkanie. A ja oprócz tego, że muszę utrzymać pięcioosobową rodzinę, to jeszcze zarobić na dom? Zanim go zbuduję, dzieci dorosną i się rozjadą po świecie, nikomu to nie będzie potrzebne.
– Synu, a kto ma o nią zadbać? Sam mówisz, że nie ma wykształcenia, nie ma pracy. Ale nawet gdyby jej nie wyrzucili z uczelni, to by studiowała, potem wyszła za mąż, później urlop wychowawczy, skąd ma wziąć pieniądze na własne mieszkanie?
Bartek i Agata po kilku latach wspólnymi siłami kupili kolejne mieszkanie. Ale ani z rodzicami, ani z siostrą nadal nie utrzymują kontaktów.
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech