Connect with us

Życie

Chciałam sobie kupić wyjątkowe róże na działkę, ale okazało się, że nie tylko ja dałam się nabrać

Nigdy niczego nie kupowałam przez internet. Zawsze uważałam, że tam są sami oszuści, którzy chcą wyłudzić od człowieka pieniądze. Ale raz zobaczyłam reklamę sadzonek róż. Lubię pracować na działce, mam tam dużo kwiatów, a róże wprost uwielbiam. Każdego roku starałam się sadzić nowe, wyjątkowe rośliny, żeby cieszyły oko. Dlatego od razu zainteresowała mnie ta strona z kwiatami w zadziwiających kolorach. Po długim wahaniu postanowiłam jednak zamówić kilka sadzonek.

Na początku wszystko było super. Porozmawiałam z konsultantem, który fachowo pomógł mi wybrać odpowiednie rośliny. Mieli taką promocję, że im więcej róż się weźmie, tym większa jest zniżka na każdą sztukę. Ale miałam szczęście, że trafiłam na tę stronę, pomyślałam. Sprzedający obiecali szybką dostawę i to, że sadzonki będą kwitły przez wiele lat. Polecili mi też specjalny nawóz, który miał w magiczny wręcz sposób poprawić kondycję kwiatów. Omówiliśmy szczegóły i przelałam pieniądze. Kwota była spora, jak na zakup sadzonek, ale nigdzie indziej takich nie widziałam.

Cały tydzień czekałam na wysyłkę. W tym czasie wyobrażałam sobie, gdzie posadzę pomarańczowe, a gdzie fioletowe róże. Będę miała taki ogród, że moja sąsiadka Lusia padnie z zazdrości. To była moja główna konkurentka na działkach. Zdążyłam jej się nawet pochwalić, że wkrótce mój ogródek będzie nieziemsko piękny.

Ale na wysyłkę ze sklepu nie doczekałam się ani w tym tygodniu, ani w następnym. Myślałam już, żeby złożyć reklamację, ale w trzecim tygodniu otrzymałam powiadomienie, że przesyłka już do mnie jedzie. Kiedy zobaczyłam, że jest w moim mieście, nie mogłam się doczekać, aż będę mogła rozpakować i posadzić moje kwiaty.

Niestety, czekało mnie rozczarowanie. Zamiast obiecanych sadzonek róż dotarły do mnie jakieś dziwne gałązki w ziemi, owinięte folią spożywczą. Nie wyglądały jak obiecane róże. Zdałam sobie sprawę, że zostałam oszukana. Przez kilka następnych dni próbowałam dodzwonić się do tego sklepu. Numer okazał się nieaktualny. Policja też nie mogła nic zrobić. Później okazało się, że nie byłam jedyną ofiarą tych naciągaczy.

Ciekawostki3 miesiące ago

Dziadek był przeciwny rozwodowi Pawła i Julii. Uważał, że małżeństwo zawiera się na całe życie. Postawił więc wnukowi ultimatum: albo rozwód, albo spadek.

Ciekawostki8 miesięcy ago

Nieoczekiwane spotkanie w sklepie

Historie8 miesięcy ago

Współpasażer z przedziału

Dzieci8 miesięcy ago

Co wy sobie myślicie?

Historie8 miesięcy ago

Ciociu, zamieszkaj z nami

Ciekawostki8 miesięcy ago

Kiedy był zdrowy, Monika nie była mu do niczego potrzebna

Życie8 miesięcy ago

Przyjeżdżać nie musisz, ale jeżeli chcesz nam sprawić przyjemność, to wyślij pieniądze

Relacje8 miesięcy ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Ciekawostki8 miesięcy ago

Mój mąż zginął w wypadku samochodowym, a ja adoptuje jego syna z pierwszego małżeństwa.

Ciekawostki8 miesięcy ago

Dzieci z niecierpliwością czekały na Dzień Babci i Dziadka. Przez cały tydzień przygotowywały prezenty. Traf chciał, że zobaczyła je przypadkowo babcia, ale wcale nie ta, dla której były przeznaczone. Teraz zarzuca się nam, że źle wychowaliśmy nasze dzieci

Trending