Connect with us

Historie

Byłem zaskoczony, kiedy usłyszałem rozmowę wychowawczyni mojej córki

Zupełnie niechcący usłyszałem fragment rozmowy między wychowawczynią klasy mojej córki a inną nauczycielką. Stało się to, kiedy podszedłem do drzwi pokoju nauczycielskiego – chciałem porozmawiać z wychowawczynią o zachowaniu mojej córki i jej wynikach w nauce – mówi Mikołaj.

Pani Stefaniuk to nauczycielka z 20-letnim doświadczeniem, nagrodami, dyplomami i wyłącznie pozytywnymi opiniami. Cieszy się doskonałą reputacją – potrafi znaleźć wspólny język z dziećmi, jest miła, kontaktowa, stosuje nowoczesne metody nauczania. Cóż mogę powiedzieć – prawdziwy skarb. Przynajmniej tak myślą rodzice i inni nauczyciele.

Córka Mikołaja już drugi rok uczy się w klasie prowadzonej przez panią Stefaniuk – i nie było do niej żadnych uwag. Rodzice byli pewni, że z dzieckiem wszystko jest w jak najlepszym porządku.

— Ale mówiła aż tak głośno, że słyszałeś?

– Nie przypuszczała, że ​​ktoś jest na korytarzu – drzwi były przymknięte i było już dość późno – koło siedemnastej.

Z tej rozmowy Mikołaj dowiedział się wielu ciekawych rzeczy o dzieciach, rodzicach i samej nauczycielce. A pani Stefaniuk pokazała się od zupełnie innej strony – niezbyt przyjemnej.

– Wszystkie te dzieciaki są niegrzeczne i pochodzą z bogatych rodzin, ale szybko je sobie ustawiam. Boją się nawet coś pisnąć rodzicom. Jak coś jest nie tak – idzie do kąta i stoi tam do końca lekcji; zachowuje się niegrzecznie – myje podłogę w całej klasie przez tydzień. Zastraszyłam ich tak bardzo, że nawet boją się pytać, czy mogą iść do toalety. A ich rodzice? Strach się bać – jeden głupszy od drugiego. Na zebraniach po prostu nie wiem, jak do nich mówić – gapią się na mnie jak cielę na malowane wrota. No i wychowują tak samo głupie dzieci.

Mikołaja zamurowało i nie wiedział, co robić – nie spodziewał się czegoś takiego po nauczycielce. A co jeszcze mogła mówić wcześniej? Kto to może wiedzieć? Za to prezenty na Dzień Nauczyciela i na zakończenie roku przyjmowała z szerokim uśmiechem na twarzy, zachwycała się, że ma takie dzieci w klasie.

Wychodzi na to, że tylko odgrywała taką dobrą panią.

– A my poszliśmy do jej klasy, bo nam znajomi polecili – wszyscy wciąż ją chwalą za to, jaka jest miła i życzliwa.

Kiedy Mikołaj zapukał do drzwi i zajrzał do pokoju nauczycielskiego, pani Stefaniuk uśmiechnęła się tak szczerze, że aż trudno było uwierzyć, że przed chwilą mówiła takie rzeczy.

– A ty co? Powiedziałeś jej coś? – spytałem.

– No nie. Zapytałem tylko o to, co mnie interesowało. Powiedziała mi same dobre rzeczy o Paulinie i poszedłem sobie. Nie wiedziałem, jak zacząć i czy w ogóle warto coś mówić. Co to da? Dziecka mi nie przeniosą do innej klasy, tylko będą z tego problemy.

Czy uważasz, że nasz bohater postąpił słusznie? Czy powinien był milczeć, czy raczej opowiedzieć wszystko innym nauczycielom i rodzicom?

Historie3 tygodnie ago

Pewnego dnia, kiedy już miałam kłaść dzieci spać, ktoś zapukał do drzwi. Przestraszyłam się, bo nie spodziewałam się nikogo o tej porze

Ciekawostki3 dni ago

Mam zapłacić za to, że siostrzeniec u mnie mieszkał?

Rodzina3 tygodnie ago

Kiedy zadzwoniła do mnie moja była żona, zrozumiałem, że musiało się wydarzyć coś złego. Nie mieszkamy razem od dawna i rozmawiamy ze sobą tylko wtedy, kiedy jest jakaś pilna potrzeba. Poinformowała, że ​zmarł ​jej ojciec. Po tygodniu Aneta znów się ze mną skontaktowała. Okazało się, że teść zapisał mi w spadku swój samochód. Z tego powodu była żona zaczęła odnosić się do mnie jeszcze gorzej.

Historie3 tygodnie ago

Zadzwoniłem do syna z nadzieją, że weźmie mnie do siebie. Ale on nie był zachwycony tym pomysłem

Życie3 tygodnie ago

Z pieniędzmi zrobiło się bardzo ciężko. W tym momencie zadzwonił do mnie ojciec

Ciekawostki3 dni ago

Córka Przemka wychodzi za mąż. Wszyscy krewni, przyjaciele i sąsiedzi bardzo szybko dowiedzieli się o dobrej nowinie. Codziennie ktoś pyta Przemka, kiedy ślub i co dać nowożeńcom, ale on unika tych rozmów, bo wstydzi się przyznać, że on i jego żona nie zostali zaproszeni na uroczystość

Historie1 tydzień ago

Kiedy przyszedł czas, żeby sprzedać dom, Janka powiedziała, że ​​nie może przyjechać, bo jest zajęta, więc wszystko spadło na moje barki

Ciekawostki1 tydzień ago

Wszystko byłoby pięknie, gdyby mama nie zachowywała się jak lokatorka

Życie1 tydzień ago

Po dwóch latach naszego małżeństwa po raz pierwszy przyjechała do nas rodzina mojej żony. Jej siostra i matka były u nas przez kilka dni. Pewnego dnia przypadkowo podsłuchałem ich rozmowę i dowiedziałem się, że moja żona przez cały czas w tajemnicy przede mną odkładała pieniądze, których nie zamierzała inwestować w nasz rodzinny budżet

Życie3 tygodnie ago

Kiedy przeszedłem na emeryturę, żona poradziła mi, żebym poszukał pracy za granicą. Zgodziłem się, bo nasz związek już dawno nie istniał. Wyjechałem do Norwegii do pracy jako stróż. Kiedy wróciłem do domu, moją żonę jakby ktoś podmienił

Trending