Historie
Mąż pochodzi ze wsi i planuje tam mieszkać dalej. A ja nigdy nie chciałam zostać na wsi, myślałam, że spędzę całe życie w dużym mieście

Męża poznałam na uniwersytecie – uczyliśmy się razem w jednej grupie. Od razu mi się spodobał – był wysoki, męski. Miał wtedy ogromne ambicje i świetne poczucie humoru – to mnie do niego przyciągnęło. Spotykaliśmy się jakieś sześć miesięcy, zanim złożył mi propozycję. Jeszcze trochę kręciłam nosem, ale zgodziłam się – bardzo go kochałam.
Wszystko było w porządku, dopóki mieszkaliśmy w mieście. Mój mąż dorabiał się po szkole, a ja robiłam to, co lubiłam. Rodzice dawali mi pieniądze na moje zachcianki, a mąż kupował mi prawie wszystko, czego pragnęłam.
W mieście jest mnóstwo rozrywek i imprez! Gdzie tylko spojrzysz – wszędzie święto. Tu wiruje młodość i życie.
Ale później skończyliśmy studia i musieliśmy się zastanawiać, co robić i jak żyć. W końcu nasze potrzeby rosły – musieliśmy wynająć mieszkanie, a niebawem będziemy mieli dziecko…
Mąż kategorycznie odmówił zamieszkania z rodzicami, ale zaproponował mi wyjazd na wieś, z której pochodził. Mieli tam pusty dom, a niedaleko mieszkali jego rodzice – mogli nam pomóc. Nie byłam zbyt mile zaskoczona taką propozycją. W końcu nigdy nie mieszkałam na wsi, a pobyt tam – perspektywa taka sobie …
W mieście są galerii, a wszystkie wygody są w mieszkaniu, jest też dokąd pójść. A co w tej wsi? Jednak nie było jakichś innych propozycji… Teraz myślę, co powiedzą moje koleżanki, kiedy dowiedzą się, że przeprowadzam się na wieś… Taki wstyd… Od stóp do głów…

-
Historie2 lata ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina1 rok ago
Mam 64 lata, rok temu wróciłam z pracy we Włoszech i stwierdziłam, że mam dość. Byłam tam przez 12 lat, w tym czasie kupiłam mieszkania i córce, i synowi, a w swoim domu na wsi przeprowadziłam porządny remont. Wydawałoby się, że niczego mi już nie trzeba – tylko cieszyć się życiem, ale jest coś, co nie pozwala mi na pełną radość.
-
Rodzina2 lata ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie2 lata ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki