Humor
17 dowodów na to, że koty zostały stworzone, aby zwalczać porządek i logikę

Koty nie są swawolne, jak przyzwyczailiśmy się wierzyć, one są bardzo ograniczone przez ramy zachowania. Problem polega na tym, że ramy te są zbudowane w taki sposób, aby przeciwdziałać uporządkowanemu życiu ludzi, którzy na próżno uważają się za racjonalnych królów natury. Oznacza to, że w los kotów jest wpisane żeby wszystko robiły trochę bylejak, aby życie ich bliskich ludzi nie było nudne i było pełne niespodzianek. Nie ma sensu się na nich gniewać, twierdzi redakcja Lemurov.net, nie są przecież winne tego, że głoszą zasadę zdrowego chaosu w nudnej rutynie istnienia!
Kot zawsze będzie mógł zostawić ślad w historii.
Nie założysz tych spodenek dzisiaj, uwierz kotu
Czy naprawdę myślałeś, że tam się wspinam? Nie obchodzi mnie to, ile to kosztuje!
Tak, dziękuję za łóżko
O jakim poidełku mowa? Piję z kranu, tak przywykłem
Jacy naiwni ludkowie
Pudełko od zabawki jest lepsze niż sama zabawka.
Czy jesteś czymś niezadowolony?
Wygrzewam się, wygrzewam!
Och, jakie to żenujące. Pewnie, że nie chciałem!
No przecież twój telefon nie spadł? Póki co nie spadł..
.
I każdego roku to samo. Tych ludzi nie da się naprawić…
Dobra sprawa, zgadzam się
Nie martw się, szybko dogadamy się z małym
Zapomniałeś, że koty to są bardzo zwinne i chciwe stworzenia.
Ha-ha, klasyka
Jaka praca? A z kotkiem kto się pobawi, co?

-
Ciekawostki6 miesięcy ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Rodzina2 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Dzieci2 lata ago
Dałam synom mieszkanie, sama przyjechałam zamieszkać na wsi. Dzieci mieszkały w mieszkaniu podczas nauki, a ja byłam spokojna, że chłopaki spędzają razem czas. Kiedy obaj znaleźli dziewczyny, mieszkanie zrobiło się za małe. Przyszłe synowe były po prostu nie do zniesienia.
-
Dzieci5 miesięcy ago
Do przedszkola chodzili bardzo podobni do siebie chłopcy, wyglądali jak bracia