Connect with us

Historie

Zagubiona w Hiszpanii.

Julia została adoptowana, gdy była niemowlęciem. Biologiczna matka zmarła podczas porodu. Przyjechała do obcego kraju, nikt jej nie rozumiał. Została przywieziona do szpitala, kiedy już prawie rodziła. Dziewczynka urodziła się zdrowa i śliczna, ale jej matka niestety zmarła. Rodziny Julii nikt nie szukał.

Dziewczynka została adoptowana przez pielęgniarkę, która pomagała przy porodzie. Ona i jej mąż nie mogli mieć dzieci.

Ojciec i matka mieszkali w biednej dzielnicy Hiszpanii. Dziewczyna bardzo różniła się od wszystkich tamtejszych dzieci, ponieważ miała piękne blond włosy i duże zielone oczy. Chociaż mówiła w ich języku, czuła sercem, że to nie jest jej dom. Zawsze chciała wiedzieć, kim są jej prawdziwi rodzice.

W wieku 21 lat, Julia postanowiła rozpocząć swoje śledztwo. Zwróciła się do swojego przyjaciela, który pracował w Służbie Migracyjnej, i poprosiła o pomoc w znalezieniu jej prawdziwej rodziny. Jedynym tropem jaki miała, były kolczyki należące do jej matki. Kolczyki zostały wyprodukowane w Polsce. Nie było jednak innych tropów. Przyjaciel dziewczyny poradził, aby zwrócić się do mediów i rozpowszechnić swoją historię w gazetach i telewizji.

Wszystko to trwało bardzo długo. Minęło trochę czasu, aż w końcu historią tajemniczej dziewczyny zainteresował się pewien dziennikarz. Mężczyzna spotkał się z Julią i przeprowadził z nią wywiad, poprosił, aby jeszcze raz szczegółowo opowiedziała, co wie i o czym jej powiedziano. Mężczyzna zapisywał każde słowo. Wkrótce po tym wszystkie tabloidy drukowały jego artykuł w swoich gazetach i czasopismach. Niektóre programy telewizyjne także pokazywały historię Hiszpanki z Polski. Dziewczyna długo czekała na jakikolwiek znak od swojej biologicznej rodziny.

Wszystkie wysiłki nie poszły na marne. Minęły dwa lata, odkąd historia dziewczyny stała się głównym tematem w Hiszpanii.

Pewna kobieta, czytała magazyn i natknęła się na historię Julii. Od razu wydawała się jej znajoma. W swojej poprzedniej pracy koleżanka opowiadała o znajomej, która kilkadziesiąt lat temu wyjechała za granicę na wakacje i zniknęła. Nie mogli jej znaleźć, więc uznali ją za zaginioną. Miała na imię Maria.

Rodzina tej kobiety mieszkała w Polsce, ona zaszła w ciążę z nieznajomym, który wyparł się ojcostwa. Dziewczyna zdawała sobie sprawę, że rodzice nie pomogą jej, więc udała się w podróż do Hiszpanii. Tam poznała mężczyznę, który ją pokochał. Jednak kobieta z innego kraju, do tego z dzieckiem, nie była dobrze widziana. Dlatego ukrywał ją w swoim wynajętym mieszkaniu. Swojej rodzinie nic nie powiedział. Dlatego nikt nic nie słyszał o kobiecie i nigdy jej nie wiedział. Rodziców nie powiadomiła, że przebywa w innym kraju. Mężczyzna, z którym mieszkała, nie chciał z nią być, więc ostatnią rzeczą, którą dla niej zrobił, było przewiezienie jej do szpitala.

Wszyscy z rodziny Marii zmarli, po tym jak dziewczyna zniknęła. Pozostał tylko brat Jan, który nie kontynuował poszukiwań swojej zaginionej siostry.

Kobieta, która przypomniała sobie historię sprzed lat, zadzwoniła do kolegi i opowiedziała o historii dziewczyny. Ten z kolei zadzwonił do Jana, brata zaginionej Marii i opowiedział wszystko, co wiedział.

Jan postanowił obejrzeć wszystkie te programy telewizyjne, w których nadawano historię o jego siostrzenicy. Był już starszym dziadkiem, nie miał rodziny, więc natychmiast skontaktował się ze swoją siostrzenicą. Było wiele formalności, żeby Julia mogła zamieszkać z wujem. Jednak test DNA potwierdził pokrewieństwo.

Teraz dziewczyna mieszka ze swoim wujem, często odwiedza rodziców, którzy ją wychowali. Taka niesamowita historia sprawia, że człowiek zaczyna wierzyć w cuda. Kolczyki pomogły dziewczynie znaleźć jej dom. Niektórzy narzekają na swój kraj i szukają szczęścia w obcym, a inni mieszkając za granicą przez całe życie, starają się wrócić do swojej ojczyzny, ponieważ tylko w domu serce i dusza znajdują spokój.

Trending