Connect with us

Rodzina

Z powodu mojego syna z pierwszego małżeństwa dziewczyna ode mnie odeszła. Jednak w Wigilię wszystko się zmieniło

Mój syn i ja radziliśmy sobie dobrze sami, nawet po odejściu żony. Chorowała przez długi czas, ale nie udało jej się pokonać choroby. Kamil miał wtedy sześć lat. Długo myślałem, że nie będę w stanie nikogo pokochać bardziej niż Ewę. Wtedy poznałem właśnie ją…

Pracowałem jako konsultant w sklepie budowlanym. Pewnego dnia odwiedziła nas miła kobieta. Wybierała tapetę do salonu. Ja, oczywiście, jak najlepiej wykonywałem swoją pracę, ale nie mogłem patrzeć na nią jak na zwykłą klientkę. Z oczu i uśmiechu tej kobiety promieniowała niezwykła życzliwość. Kiedy w końcu dokonała wyboru, poszła do kasy. Pobiegłem za nią i poprosiłem o jej numer telefonu. Na szczęście nie odmówiła, a nawet zgodziła się pójść razem ze mną na kawę.

Spotykaliśmy się z Olą przez kilka tygodni. Ale przez cały ten czas nie powiedziałem jej, że mam syna. Chociaż Kamil wiedział, że z kimś się spotykam i że wkrótce mu przedstawię tę ciocię.

Nadszedł dzień tego spotkania. Zakochałem się w Oli i myślałem, że ona czuje do mnie to samo. Lubiła dzieci, przynajmniej tak mi powiedziała. Wydawało mi się więc, że od razu zakocha się w moim synu.

Weszliśmy do mieszkania. Kamil wybiegł nam na spotkanie. Ale reakcja Oli nie była taka, jakiej się spodziewałem.

– Nie powiedziałeś, że masz syna, – powiedziała.

– Czekałem na odpowiedni moment i właśnie nadszedł.

Odpowiedziała, że ​musi już iść i poszła.

– Tato, czy to przeze mnie?

– Nie, synku, wygląda na to, że ona do nas po prostu nie pasuje.

Od tego dnia nie zachowywałem się już, jak wcześniej. Po raz pierwszy od dłuższego czasu wydawało mi się, że spotkałem osobę, z którą spędzę życie. Ale nigdy nie przyszło mi do głowy, że problemem może być mój syn.

Zbliżała się Wigilia i przygotowywaliśmy się do niej naszą małą rodziną. Kamil ubrał choinkę, a ja odgrzewałem pierogi, które kupiłem w osiedlowej garmażerce. Nagle rozległo się pukanie do drzwi. Ku mojemu zdziwieniu to była Ola.

– Przepraszam, nasze pierwsze spotkanie nie wypadło najlepiej. Chciałam za to przeprosić, dlatego coś wam przyniosłam.

Przyszła z torbami pełnymi jedzenia i prezentów dla Kamila. Nie wiedziałem, co powiedzieć. Ola przytuliła mnie i uspokoiła.

– Musiałam to wszystko przemyśleć. Wiesz, wychowywanie cudzego dziecka to trudna decyzja, ale myślę, że mi się to uda, – powiedziała.

To była nasza najlepsza Wigilia od lat. Kamil docenił mój wybór i polubił Olę. A ja opowiedziałam jej całą historię naszego życia i to, gdzie jest teraz matka mojego syna.

Wiosną wzięliśmy ślub, a teraz nasza mała rodzinka czeka na narodziny drugiego dziecka.

Dzieci21 minut ago

Droga do samodzielności – nie mogę pogodzić się że moje dziecko już dorosłe.

Ciekawostki3 dni ago

Najpierw nie znalazło się dla nas miejsce przy stole, a potem wysłano nas na noc do jakichś znajomych do przyczepy. Po co nas ciotka zaprosiła na te urodziny? Kiedy zadzwoniła, powtórzyła z dziesięć razy, że trzeba pamiętać o rodzinie, że jesteśmy przecież bliskimi krewnymi i że ona na nas czeka. Przysięgała, że będziemy niemalże najbardziej honorowymi gośćmi na przyjęciu. Wszystko wyszło zupełnie na odwrót. Nie widzieliśmy się z nią od dziesięciu lat i nie zobaczymy się przez kolejne dwadzieścia

Ciekawostki3 tygodnie ago

Już na studiach wiedziałem, że chcę mieć własne mieszkanie. W moim życiu pojawiła się piękna dziewczyna, Julia. Byłem gotów poświęcić dla niej wszystko, ale ją interesował tylko samochód. Wymyśliła nawet, że jest w ciąży.

Historie3 tygodnie ago

„No – to jest prezent!”, otwarcie zazdrościli Leonowi przyjaciele, kiedy na trzecią rocznicę ślubu dziadek podarował jemu i Zosi samochód. Ale za ten prezent przyszło mu słono zapłacić. Teraz babcia Leona prawie codziennie musiała gdzieś jechać i tylko wnuk mógł ją tam zawieźć

Życie3 tygodnie ago

Po tym, jak zostałam bez pracy, musiałam prosić męża o pieniądze

Ciekawostki3 tygodnie ago

Mój brat zawsze dobrze się uczył i odnosił znacznie większe sukcesy niż ja. Bartek miał własne mieszkanie i samochód. Ja byłem tylko współwłaścicielem kliniki dentystycznej. Nasze relacje były ciężkie. Jednak, o dziwo, naprawiły się w rezultacie problemów.

Ciekawostki3 tygodnie ago

Może lepiej wynajmijcie mój pokój

Ciekawostki3 tygodnie ago

Całe dnie mogła spędzać tak, jak chciała. A pieniądze na wszystkie jej potrzeby i zachcianki hojną ręką dostarczał małżonek. Jednak takie życie szybko znudziło Hanię.

Życie3 tygodnie ago

Wszyscy mają mamę, tylko nie ja!

Relacje3 tygodnie ago

Tyle razy prosiłem Paulinę, żebyśmy w końcu sformalizowali nasz związek, żebyśmy byli prawdziwą rodziną, ale ona zawsze mówiła, żebym jeszcze trochę poczekał. A potem Paulina, tak jak chciała jej matka, poznała bogatego biznesmena i wyszła za niego za mąż. Przeżyłem to, ale teraz jestem w pełni zadowolony ze swojego życia. A czy Paulina jest teraz szczęśliwa? Nie jestem pewien

Ciekawostki3 dni ago

Najpierw nie znalazło się dla nas miejsce przy stole, a potem wysłano nas na noc do jakichś znajomych do przyczepy. Po co nas ciotka zaprosiła na te urodziny? Kiedy zadzwoniła, powtórzyła z dziesięć razy, że trzeba pamiętać o rodzinie, że jesteśmy przecież bliskimi krewnymi i że ona na nas czeka. Przysięgała, że będziemy niemalże najbardziej honorowymi gośćmi na przyjęciu. Wszystko wyszło zupełnie na odwrót. Nie widzieliśmy się z nią od dziesięciu lat i nie zobaczymy się przez kolejne dwadzieścia

Ciekawostki3 tygodnie ago

Może lepiej wynajmijcie mój pokój

Życie3 tygodnie ago

Wszyscy mają mamę, tylko nie ja!

Ciekawostki3 tygodnie ago

Całe dnie mogła spędzać tak, jak chciała. A pieniądze na wszystkie jej potrzeby i zachcianki hojną ręką dostarczał małżonek. Jednak takie życie szybko znudziło Hanię.

Ciekawostki3 tygodnie ago

Mój brat zawsze dobrze się uczył i odnosił znacznie większe sukcesy niż ja. Bartek miał własne mieszkanie i samochód. Ja byłem tylko współwłaścicielem kliniki dentystycznej. Nasze relacje były ciężkie. Jednak, o dziwo, naprawiły się w rezultacie problemów.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Nigdy bym nie pomyślał, że mój przyjaciel może mnie zdradzić. Kiedy przedstawiłem Monikę moim znajomym, od razu zobaczyłem zazdrość w ich oczach. Po naszym ślubie Monika dużo pracowała. W ogóle nie pojawiała się w domu. Wtedy zdałem sobie sprawę, że nasze małżeństwo się skończyło.

Relacje3 tygodnie ago

Tyle razy prosiłem Paulinę, żebyśmy w końcu sformalizowali nasz związek, żebyśmy byli prawdziwą rodziną, ale ona zawsze mówiła, żebym jeszcze trochę poczekał. A potem Paulina, tak jak chciała jej matka, poznała bogatego biznesmena i wyszła za niego za mąż. Przeżyłem to, ale teraz jestem w pełni zadowolony ze swojego życia. A czy Paulina jest teraz szczęśliwa? Nie jestem pewien

Życie3 tygodnie ago

Po tym, jak zostałam bez pracy, musiałam prosić męża o pieniądze

Historie3 tygodnie ago

„No – to jest prezent!”, otwarcie zazdrościli Leonowi przyjaciele, kiedy na trzecią rocznicę ślubu dziadek podarował jemu i Zosi samochód. Ale za ten prezent przyszło mu słono zapłacić. Teraz babcia Leona prawie codziennie musiała gdzieś jechać i tylko wnuk mógł ją tam zawieźć

Ciekawostki3 tygodnie ago

Już na studiach wiedziałem, że chcę mieć własne mieszkanie. W moim życiu pojawiła się piękna dziewczyna, Julia. Byłem gotów poświęcić dla niej wszystko, ale ją interesował tylko samochód. Wymyśliła nawet, że jest w ciąży.

Trending