Rodzina
Synowa wydała wszystkie pieniądze, które dałam im na ślub. Syn milczy, nie chce kłócić się z żoną, a ja nie wiem, jak pomóc dzieciom, ponieważ zawsze, gdy daję im pieniądze na coś pożytecznego, natychmiast je wydają.
Jak zawsze każdego ranka spieszyłam się do mojego syna, aby ugotować jego rodzinie śniadanie. Odkąd urodziła się z moja wnuczka, synowa wcale nie ma czasu na obowiązki domowe… Po drodze spotkałam swoją sąsiadkę.
– Och, Roksana, znowu lecisz do syna? – zapytała mnie sąsiadka.
– Idę im coś ugotować, synowa sama sobie nie radzi…
– Roksana, kiedy zrozumiesz, że nadszedł czas, aby dzieci stały się niezależne, syn bez twojej spódnicy też musi dać sobie radę.
Wiedziałam, że sąsiadka miała rację…Rzeczywiście, mój syn wcale nie jest niezależny. Na przykład kiedy brał ślub, wszystkie koszty pokryliśmy z mężem z naszej kieszeni. Odrobinę pomogli też rodzice żony syna, ale nie dali im żadnego prezentu. Wraz z mężem postanowiliśmy dać im pieniądze, aby para kupiła sobie samochód. Co o tym myślicie? Synowa zarezerwowała podróż na Malediwy, odpoczywali przez tydzień, a później nie mieli wystarczającej kwoty na samochód.
Ja nie mogę dowodzić dziećmi, a mój mąż mówi, aby nie wtrącać się w ich życie. Moja synowa jest leniwa, ale do pieniędzy jest pierwsza – jedyne, co robi, to tylko je wydaje… Syn milczy, nie chce kłócić się z żoną, a ja nie wiem, co robić, jak wytłumaczyć synowej, że nie warto wydawać pieniędzy tak głupio, że mają już własną rodzinę i nadszedł czas, aby stać się odpowiedzialnym.
Czy ktoś ma taką sytuację z synową? Czy tylko ja tak mam?
-
Ciekawostki11 miesięcy ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Rodzina2 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Ciekawostki1 rok ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Dzieci2 lata ago
Dałam synom mieszkanie, sama przyjechałam zamieszkać na wsi. Dzieci mieszkały w mieszkaniu podczas nauki, a ja byłam spokojna, że chłopaki spędzają razem czas. Kiedy obaj znaleźli dziewczyny, mieszkanie zrobiło się za małe. Przyszłe synowe były po prostu nie do zniesienia.