Connect with us

Historie

Siedząc w kawiarni, słuchałam różnych dyskusji nieznajomych.

Ostatnio siedziałam w kawiarni ze swoją starą znajomą. Kobieta i mężczyzna rozmawiali bardzo głośno przy sąsiednim stoliku. Zdałam sobie sprawę, że to małżonkowie. Asia i ja, wszystko słyszałyśmy. Tematem ich sporu były dzieci. Kobieta mówiła, że dziecko, gdy zaczyna chodzić, jest bardzo nieostrożne, więc nie można go zostawić i odejść gdzieś nawet na minutę. Jej mąż odpowiedział:

– To nieprawda. Twoje czarne myśli nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością, a mówią, że cała ta opieka nad dziećmi jest łatwiejsza do pracy.

Mężczyzna mówił, że kobiety siedzą w domu i nic nie robią, a jedynie przesadzają i narzekają, że zawsze są bardzo zmęczone. Powiedział, że gdyby mógł pójść na macierzyńskie, to z przyjemnością by to zrobił. To lepsze niż budzenie się każdego ranka, chodzenie do pracy i słuchanie czyichś wskazówek.

Zrozumiałam, że ci małżonkowie mają dzieci. A mąż tej kobiety po prostu nie rozumie, jak naprawdę trudno jest się nimi opiekować. Są takie momenty, kiedy naprawdę myślisz, że wkrótce oszalejesz. Na przykład, gdy dziecko dotyka przedmiotów, takich jak nóż, ponieważ jest taki wiek, że wszystko jest bardzo interesujące, lub kiedy otwierają okna i mogą wypaść. A co wtedy, gdy dziecko może wziąć jakiś mały przedmiot do ust i go połknąć? Mężczyzna najwyraźniej nie rozumiał, o czym mówi, bo, nawet gdy wszystko jest w porządku z dzieckiem i śpi, nie powinno ono być pozostawione same sobie, w żadnym wypadku.

Małżeństwo w pewnej chwili ucichło. Przestali się kłócić, prawdopodobnie zdali sobie sprawę, że to do niczego nie prowadzi. Po chwili kobieta wróciła do domu. Jej mąż spotkał się w tej samej kawiarni ze swoim przyjacielem. Zaczął kolejną dyskusję, którą również usłyszałam. Rozpoczął temat, jak chronić siebie i swoje zdrowie. Skarżył się, że nie miał z kim rozmawiać, nie wpuszczano do niego przyjaciół i rodziny, ponieważ był okres kwarantanny. Opowiadał:

– Trudno mi było przetrwać te dwa tygodnie w szpitalnym łóżku. Brak komunikacji z rodziną i normalnego jedzenia. Ci lekarze dawali mi każdego dnia to samo. Potem powiedział, że zostaje wypuszczony do domu, ale nie mogłem nigdzie wyjść.

Mąż musiał siedzieć w domu z żoną i dziećmi, a także pracować zdalnie. Skarżył się, że w domu jest lepiej niż w szpitalu, ale naprawdę chciał więcej spokoju i żeby nikt go nie dotykał.

Zastanawiam się, jak ten człowiek nie rozumiał, że kobietom naprawdę trudno jest odsiedzieć ten czas macierzyński w domu i być stale w rutynie zajmowania się domem i dzieckiem? Sam, gdy siedział w domu, przecież doświadczył czegoś podobnego, a mimo to nie przejawiał zrozumienia dla żony. Oto spojrzenie mężczyzny na życie.

Rodzina12 godzin ago

Niespodziewany powrót siostry niesie ze sobą konflikty i niezrozumienie

Dzieci20 godzin ago

Droga do samodzielności – nie mogę pogodzić się że moje dziecko już dorosłe.

Ciekawostki4 dni ago

Najpierw nie znalazło się dla nas miejsce przy stole, a potem wysłano nas na noc do jakichś znajomych do przyczepy. Po co nas ciotka zaprosiła na te urodziny? Kiedy zadzwoniła, powtórzyła z dziesięć razy, że trzeba pamiętać o rodzinie, że jesteśmy przecież bliskimi krewnymi i że ona na nas czeka. Przysięgała, że będziemy niemalże najbardziej honorowymi gośćmi na przyjęciu. Wszystko wyszło zupełnie na odwrót. Nie widzieliśmy się z nią od dziesięciu lat i nie zobaczymy się przez kolejne dwadzieścia

Ciekawostki3 tygodnie ago

Już na studiach wiedziałem, że chcę mieć własne mieszkanie. W moim życiu pojawiła się piękna dziewczyna, Julia. Byłem gotów poświęcić dla niej wszystko, ale ją interesował tylko samochód. Wymyśliła nawet, że jest w ciąży.

Historie3 tygodnie ago

„No – to jest prezent!”, otwarcie zazdrościli Leonowi przyjaciele, kiedy na trzecią rocznicę ślubu dziadek podarował jemu i Zosi samochód. Ale za ten prezent przyszło mu słono zapłacić. Teraz babcia Leona prawie codziennie musiała gdzieś jechać i tylko wnuk mógł ją tam zawieźć

Życie3 tygodnie ago

Po tym, jak zostałam bez pracy, musiałam prosić męża o pieniądze

Ciekawostki3 tygodnie ago

Mój brat zawsze dobrze się uczył i odnosił znacznie większe sukcesy niż ja. Bartek miał własne mieszkanie i samochód. Ja byłem tylko współwłaścicielem kliniki dentystycznej. Nasze relacje były ciężkie. Jednak, o dziwo, naprawiły się w rezultacie problemów.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Może lepiej wynajmijcie mój pokój

Ciekawostki4 tygodnie ago

Całe dnie mogła spędzać tak, jak chciała. A pieniądze na wszystkie jej potrzeby i zachcianki hojną ręką dostarczał małżonek. Jednak takie życie szybko znudziło Hanię.

Życie4 tygodnie ago

Wszyscy mają mamę, tylko nie ja!

Ciekawostki4 dni ago

Najpierw nie znalazło się dla nas miejsce przy stole, a potem wysłano nas na noc do jakichś znajomych do przyczepy. Po co nas ciotka zaprosiła na te urodziny? Kiedy zadzwoniła, powtórzyła z dziesięć razy, że trzeba pamiętać o rodzinie, że jesteśmy przecież bliskimi krewnymi i że ona na nas czeka. Przysięgała, że będziemy niemalże najbardziej honorowymi gośćmi na przyjęciu. Wszystko wyszło zupełnie na odwrót. Nie widzieliśmy się z nią od dziesięciu lat i nie zobaczymy się przez kolejne dwadzieścia

Ciekawostki4 tygodnie ago

Może lepiej wynajmijcie mój pokój

Rodzina12 godzin ago

Niespodziewany powrót siostry niesie ze sobą konflikty i niezrozumienie

Życie4 tygodnie ago

Wszyscy mają mamę, tylko nie ja!

Ciekawostki4 tygodnie ago

Całe dnie mogła spędzać tak, jak chciała. A pieniądze na wszystkie jej potrzeby i zachcianki hojną ręką dostarczał małżonek. Jednak takie życie szybko znudziło Hanię.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Nigdy bym nie pomyślał, że mój przyjaciel może mnie zdradzić. Kiedy przedstawiłem Monikę moim znajomym, od razu zobaczyłem zazdrość w ich oczach. Po naszym ślubie Monika dużo pracowała. W ogóle nie pojawiała się w domu. Wtedy zdałem sobie sprawę, że nasze małżeństwo się skończyło.

Ciekawostki3 tygodnie ago

Mój brat zawsze dobrze się uczył i odnosił znacznie większe sukcesy niż ja. Bartek miał własne mieszkanie i samochód. Ja byłem tylko współwłaścicielem kliniki dentystycznej. Nasze relacje były ciężkie. Jednak, o dziwo, naprawiły się w rezultacie problemów.

Dzieci20 godzin ago

Droga do samodzielności – nie mogę pogodzić się że moje dziecko już dorosłe.

Relacje4 tygodnie ago

Tyle razy prosiłem Paulinę, żebyśmy w końcu sformalizowali nasz związek, żebyśmy byli prawdziwą rodziną, ale ona zawsze mówiła, żebym jeszcze trochę poczekał. A potem Paulina, tak jak chciała jej matka, poznała bogatego biznesmena i wyszła za niego za mąż. Przeżyłem to, ale teraz jestem w pełni zadowolony ze swojego życia. A czy Paulina jest teraz szczęśliwa? Nie jestem pewien

Historie3 tygodnie ago

„No – to jest prezent!”, otwarcie zazdrościli Leonowi przyjaciele, kiedy na trzecią rocznicę ślubu dziadek podarował jemu i Zosi samochód. Ale za ten prezent przyszło mu słono zapłacić. Teraz babcia Leona prawie codziennie musiała gdzieś jechać i tylko wnuk mógł ją tam zawieźć

Trending