Historie
Poprosiłam mężczyznę o ustąpienie mi miejsca, a on na mnie nakrzyczał.
Ostatnio słyszałam coraz więcej opowieści o tym, jakie sytuację mają miejsce w różnych środkach komunikacji. W tramwajach, autobusach lub pociągach. Jedna taka historia przydarzyła mi się ostatnio.
Pracuję w innym mieście, więc dojeżdżam do pracy autobusem. Kierowca już mnie zapamiętał, bo cały czas siadam w tym samym miejscu — z przodu przy oknie. Wybrałam takie miejsce, ponieważ często choruję na chorobę lokomocyjną, więc siedzenie z przodu jest najlepszą opcją.
Nigdy nie miałam żadnych kłótni dotyczących miejsca w autobusie. Zawsze przychodziłam pierwsza, więc od razu je zajmowałam. Tym razem nie miałam szczęścia — jakiś mężczyzna zajął moje miejsce.
Inne miejsca również były zajęte, a wolne pozostały tylko w tyle. Z przodu siedziała kobieta z dzieckiem, dwie babcie, mężczyzna ze złamaną nogą i ten mężczyzna, który zajął moje miejsce. Nie mogłam prosić o zmianę miejsca kobietę z dzieckiem, podobnie jak babcie, ponieważ trzeba szanować starszych. Mężczyzny ze złamaną nogą również nie chciałam ruszać, więc zwróciłam się mężczyzny na moim miejscu.
– Przepraszam, czy mógłby Pan przesiąść się w inne miejsce? Nie mogę siedzieć z tyłu – zwróciłam się do tego mężczyzny.
– Poproś kogoś innego.
– Nie mogę prosić o to innych ludzi.
– Nie pozwalasz sobie na zbyt wiele? Przyłapałem się na tym, cwaniaro! Gdzieś tu jest napisane, że to miejsce jest twoje?!- zaczął krzyczeć mężczyzna.
Jestem osobą bardzo spokojną i niekonfliktową, więc nie zareagowałam na jego krzyki – łzy zaczęły napływać mi do oczu, ale nie mogłam powiedzieć ani słowa, ponieważ się bałam. Najbardziej uderzyła mnie obojętność innych pasażerów, którzy po prostu milczeli i obserwowali to „widowisko”. Nie spodziewałam się tego również po kierowcy. Miałam nadzieję, że mnie wesprze, ale on również siedział w milczeniu i czekał, aż ta kłótnia się skończy, a potem nie wytrzymał i powiedział: „uspokój się i zajmij miejsce!”.
Po cichu poszłam na tylne siedzenie. I jak można się było domyślić -z wymiotowałam. Kierowca był bardzo „zadowolony”. Po tym wydarzeniu siedziałam zawsze na pierwszych miejscach – kierowca trzymał je tylko dla mnie.
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech