Życie
Po rozwodzie była żona wyrzuciła mnie z mieszkania, a ja nie mam dokąd pójść.

Z takim pytaniem zwrócił się do adwokata mężczyzna w podeszłym wieku. Ma na imię Aleksander. Niedawno sąd orzekł rozwód.
– Rozstaliśmy się z żoną. Mieszkaliśmy w czteropokojowym mieszkaniu. Była żona twierdzi, że mieszkanie jest jej własnością w całości i nie mam do niego żadnych praw. Mieszkałem tam ponad dwadzieścia pięć lat. Czy naprawdę nie mam żadnych praw do tego mieszkania?- zapytał.
Okoliczności są takie.
Aleksander żył w legalnym małżeństwie przez dwadzieścia pięć lat. Ich jedyny syn ma własną rodzinę, żonę i dwoje dzieci. Mieszkanie, w którym mieszkali małżonkowie, należało do rodziców żony i odziedziczyła je po ich śmierci.
Małżeństwo zostało rozwiązane. Była żona zażądała, aby mężczyzna natychmiast je opuścił. Jak się okazało, Aleksander ma swoje mieszkanie – mały stary dom, który odziedziczył po ojcu.
Powinien zatem przenieść się do swojego domu, ale to nie jest takie proste. W jego domu mieszka syn z rodziną.
Mężczyzna nie wie, jak rozwiązać ten drażliwy problem. Nie odważy się na wyrzucenie syna z rodziną i nie chce wyprowadzać się z mieszkania byłej żony.
Jeśli podejmiesz działania z punktu widzenia prawa, problem zostanie rozwiązany dość łatwo. Syn z rodziną musi zostać eksmitowany z domu, a od żony, były mąż musi się wyprowadzić. Wszystko wydaje się jasne.
Z takiego rozwiązania mój klient nie jest zadowolony. Bardzo chce zostać w mieszkaniu byłej żony.
Prawo, a dokładniej kodeks rodzinny mówi jednoznacznie, że odziedziczone mieszkania, nie podlegają podziałowi między małżonkami.
Po rozwodzie mieszkanie będzie musiało zostać przez Aleksandra opuszczone.
Istnieje założenie, że jeśli mieszkasz w mieszkaniu przez kilka dziesięcioleci, z pewnością masz do niego prawo, ale to nie do końca jest prawdą. Okres pobytu nie ma znaczenia. Oczywiście można zrozumieć mężczyznę, że długo mieszkał u żony. Prawa człowieka również wymagają ochrony.
Niby dlaczego była żona powinna tolerować swojego byłego męża na swoim terytorium?

-
Historie9 miesięcy ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina10 miesięcy ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie9 miesięcy ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki
-
Historie5 miesięcy ago
– Zawsze wstydziłem się ojca, żyliśmy bardzo biednie. Latem najmowaliśmy się na wsi do wypasania krów. Albo pracowaliśmy u nas na polu. Jak złowiliśmy jakieś ryby, nigdy nie mogliśmy jej zjeść, bo to była szansa na zarobek. I w upał, i na mrozie ojciec stał przy drodze i próbował je sprzedać.