Connect with us

Życie

Niespodziewanie stała się rodziną dla swojego ucznia

Pierwszy śnieg w tym roku spadł bardzo wcześnie. Paulina nawet nie zdążyła przyzwyczaić się do nowych uczniów, bo w tym roku dostała wychowawstwo czwartej klasy, kiedy wszystkie dzieci przykleiły nosy do ​​okien i obserwowały, jak płatki śniegu powoli spadają na ziemię. Wychowawczyni też zastygła na kilka sekund, oglądając zimowy cud, ale szybko się opamiętała i zawołała dzieci do ławek. Musiała przecież przeprowadzić lekcję, nawet jeżeli uczniowie bardzo chcieli pobiegać po podwórku.

Zanim dzieci wybiegły z klasy, młoda nauczycielka tylko ostrzegła ich, żeby się cieplej ubierali, bo temperatura w szkole była dość niska, nie mówiąc już o tej na zewnątrz. Przypomniała im o tym choćby dlatego, że w klasie był chłopiec, który przyszedł dziś do szkoły w cienkiej wiatrówce, tak, jakby to była ciepła jesień.

Jarek był jedynym dzieckiem w klasie, do którego Paulina nie potrafiła dotrzeć. Wykorzystała chyba wszystke metody, jakich uczyła się na uniwersytecie i przeanalizowała jego opinie z młodszych klas, ale wciąż jej się nie udawało. Inni nauczyciele ją uspokajali, ale Paulina wciąż nie mogła przestać o tym myśleć.

Z pracy wracała wieczorem, jak miała szczęście, to o szóstej, tak jak tym razem. Postanowiła iść do sklepu, bo w domu nie miała nic słodkiego, a bez tego nie wyobrażała sobie spokojnego wieczoru. W drodze do sklepu zobaczyła znajomą postać, to był Jarek. W ręce trzymał papierosa, miał na sobie tę samą cienką kurtkę, a na ramionach szkolny plecak.

Oczywiście, nie mogła przejść obojętnie. Zatrzymała się, zadała mu kilka pytań i dowiedziała się, że w domu czeka na niego pijana matka i ojczym. Przyprowadzają do domu znajomych i biją dziecko. Sumienie nie pozwalało jej zostawić chłopca na ulicy, więc po raz drugi przypomniała mu, że palenie jest szkodliwe, pobiegła na chwilę do sklepu, a potem razem poszli do jej mieszkania. Na początku było trochę niezręcznie, bo jednak chłopak był w obcym miejscu, na dodatek u nauczycielki. W końcu jednak trochę się oswoił i poprosił nawet o gorącą herbatę.

Paulina zastawiła dla niego cały stół i poszła do innego pokoju, żeby zadzwonić do byłej wychowawczyni Jarka i dowiedzieć się czegoś więcej o jego rodzinie. Okazało się, że matka chłopca jest alkoholiczką. Miała już wiele spraw przed sądem rodzinnym, zabierano jej dziecko, ale wtedy zawsze o nie walczyła i Jarek wracał do domu. Paulina podziękowała nauczycielce za informacje, pościeliła dziecku łóżko, a sama usiadła, żeby przejrzeć zeszyty. W swoim notatniku znalazła numer telefonu do matki chłopca. Zadzwoniła i zaprosiła ją do szkoły, żeby porozmawiać o jej synu. Kobieta zgodziła się, chociaż wyraźnie było słychać, że nie jest trzeźwa.

Nie było sensu dowiadywać się, dlaczego. Kobieta nawet do szkoły przyszła pijana, z papierosami, które prawie wypadły jej z kieszeni. Obraz matki od razu zrobił się bardzo jasny, ale Paulina była osobą sumienną. I tak postanowiła przeprowadzić z nią rozmowę. Ostrzegła, że skontaktuje się z odpowiednimi władzami, jeżeli kobieta nie będzie w stanie zapewnić synowi normalnego standardu życia.

Przez dwa tygodnie wszystko było w porządku, a Jarek wyglądał na całkiem szczęśliwe dziecko. Był ciepło ubrany, ubrania były świeże i czyste, więc Paulina się uspokoiła. Niestety, wkrótce ponownie zobaczyła chłopca pod sklepem. Zapytał, czy może u niej przenocować, bo ojczym znowu robi imprezę.

Tego już było za wiele. Następnego dnia Paulina wzięła wolne i ruszyła do urzędów. Ktoś z opieki społecznej zasugerował, żeby to ona przygarnęła chłopca. Zastanowiła się wtedy i pomyślała, że rzeczywiście, każde dziecko potrzebuje opieki. Dzisiaj nie żałuje swojej decyzji, bo w tym roku Boże Narodzenie będą świętować razem, jako prawdziwa rodzina.

Ciekawostki3 miesiące ago

Dziadek był przeciwny rozwodowi Pawła i Julii. Uważał, że małżeństwo zawiera się na całe życie. Postawił więc wnukowi ultimatum: albo rozwód, albo spadek.

Ciekawostki9 miesięcy ago

Nieoczekiwane spotkanie w sklepie

Historie9 miesięcy ago

Współpasażer z przedziału

Dzieci9 miesięcy ago

Co wy sobie myślicie?

Historie9 miesięcy ago

Ciociu, zamieszkaj z nami

Ciekawostki9 miesięcy ago

Kiedy był zdrowy, Monika nie była mu do niczego potrzebna

Życie9 miesięcy ago

Przyjeżdżać nie musisz, ale jeżeli chcesz nam sprawić przyjemność, to wyślij pieniądze

Relacje9 miesięcy ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Ciekawostki9 miesięcy ago

Mój mąż zginął w wypadku samochodowym, a ja adoptuje jego syna z pierwszego małżeństwa.

Ciekawostki9 miesięcy ago

Dzieci z niecierpliwością czekały na Dzień Babci i Dziadka. Przez cały tydzień przygotowywały prezenty. Traf chciał, że zobaczyła je przypadkowo babcia, ale wcale nie ta, dla której były przeznaczone. Teraz zarzuca się nam, że źle wychowaliśmy nasze dzieci

Trending