Connect with us

Życie

Natalia tak łatwo go zdradziła

Marcin i Natalia mieszkali po sąsiedzku. Ich rodzice od dawna się przyjaźnili, więc dzieci często razem się bawiły, odwiedzały się nawzajem. Później poszli do tego samego przedszkola, byli w jednej grupie. Potem chodzili razem do szkoły, do tej samej klasy. Wszędzie i zawsze byli razem. Papużki-nierozłączki.

Lata mijały bardzo szybko. Marcin i Natalia byli już po maturze. Rodzice gratulowali im ze łzami w oczach zdanych egzaminów. Wydawało się, że w tym momencie ich ścieżki się rozejdą. Natalia wybierała się na uniwersytet, a Marcin na politechnikę. Umówili się jednak z góry, że wspólnie wynajmą mieszkanie.

W ich liceum była taka tradycja, że już po zakończeniu szkoły dla absolwentów organizowano bal. Tego wieczoru Marcin wręczył Natalii ogromny bukiet róż. Dziewczyna była prawdziwą królową balu: idealna fryzura, dobrana do figury sukienka, buty na wysokim obcasie. Kiedy zobaczyła Marcina takiego eleganckiego, z kwiatami w dłoniach, aż się rozpłakała. Szepnął jej cicho do ucha:

– Natalka, kocham cię. Nie chcę się nigdy z tobą rozstawać. Jesteś moją najbliższą osobą, chcę z tobą spędzić całe życie. Daj mi jakiś znak, jeżeli chcesz tego samego.

Natalia wpatrywała się w niego. A jemu przez głowę przelatywały myśli, że jednak odmówi. Ale ona skinęła głową, przytuliła się i odpowiedziała:

– Ja też cię kocham. Oczywiście, że się zgadzam. Nigdy się nie rozstaniemy.

Nadszedł październik. Natalia i Marcin wyjechali na studia. Uczyli się dobrze, mieszkali razem. Każdego ranka Marcin przygotowywał śniadanie dla swojej dziewczyny, odprowadzał ją na uczelnię, a potem szybko biegł na swoje zajęcia. Każdą decyzję podejmowali wspólnie, pomagali sobie nawzajem, wspierali się. Często przechadzali się po nowym mieście, bawili się i cieszyli każdym dniem.

Ale nagle Natalia zrobiła się jakaś zamknięta w sobie. Zaczęła spędzać mniej czasu z Marcinem, prosiła, żeby nie odprowadzał jej na zajęcia. Przez cały miesiąc Marcin żył w napięciu – w ogóle nie rozumiał, co się dzieje. Bał się rozpocząć jakąkolwiek rozmowę, żeby nie usłyszeć od Natalii czegoś złego. Ona nie wytrzymała pierwsza. Pewnego wieczoru po zajęciach przyszła do kuchni i powiedziała do Marcina:

– Zakochałam się. Przepraszam.

– Czy to we mnie się zakochałaś po raz kolejny? – Marcin się roześmiał, bo nie przyszło mu do głowy, że dziewczyna może mówić o kimś innym. – Za co przepraszasz?

– Nie… Ma na imię Przemek. Jesteśmy w tej samej grupie. Przy nim zaczęłam patrzeć na świat zupełnie innymi oczami. Jest taki wyjątkowy… Inny niż wszyscy.

– Dlaczego? Obiecałaś mi wtedy na balu, przysięgałaś… Zdradziłaś mnie, Natalia?

Marcin spojrzał na nią pełnymi żalu oczami. Nie mógł uwierzyć w to, co usłyszał. To było ponad siły Natalii. Wyszła z kuchni i zamknęła za sobą drzwi. Następnego dnia Marcin spakował się i wyprowadził z mieszkania. Kilka dni później wprowadził się tam Przemek.

Dziewczyna szybko zapomniała o Marcinie, nawet do niego nie zadzwoniła. Nowa miłość dostarczała jej nowych wrażeń. Ale kiedyś zadzwoniła do niej przyjaciółka i powiedziała, że krążą plotki, że Przemek spotyka się z kimś jeszcze. Natalia tylko się roześmiała, ale to jednak zostało jej w głowie. Zapytała chłopaka o to wprost, na co odpowiedział:

– To prawda. Przepraszam, tak już w życiu bywa. Wprowadziłem się do ciebie, bo akurat mnie wtedy wyrzucili z mieszkania. A tutaj trafiła się taka propozycja od ciebie, nie mogłem przecież odmówić. Natalia, jutro się wyprowadzę. Pozwól mi jeszcze dzisiaj przenocować.

Natalia po prostu siedziała jak skamieniała. Zadzwoniła do Marcina, płakała w słuchawkę, wszystko mu opowiedziała. Przepraszała, coś gadała, że może znowu się zejdą. Marcin tylko powiedział cicho do telefonu:

– Natalia, mieliśmy wszystko. Miałaś miłość, troskę, życzliwość, ciepło. Chciałaś nowych wrażeń? Rozumiem. Ale skoro raz mnie zdradziłaś, mimo tych wszystkich obietnic, to możesz to robić kolejny raz. Ja nie chcę już czuć takiego bólu. Nie dzwoń do mnie więcej.

Marcin się rozłączył. A Natalia siedziała w kuchni do późnej nocy i zastanawiała się, co zrobić dalej…

Ciekawostki5 miesięcy ago

Dziadek był przeciwny rozwodowi Pawła i Julii. Uważał, że małżeństwo zawiera się na całe życie. Postawił więc wnukowi ultimatum: albo rozwód, albo spadek.

Ciekawostki11 miesięcy ago

Nieoczekiwane spotkanie w sklepie

Historie11 miesięcy ago

Współpasażer z przedziału

Dzieci11 miesięcy ago

Co wy sobie myślicie?

Historie11 miesięcy ago

Ciociu, zamieszkaj z nami

Ciekawostki11 miesięcy ago

Kiedy był zdrowy, Monika nie była mu do niczego potrzebna

Życie11 miesięcy ago

Przyjeżdżać nie musisz, ale jeżeli chcesz nam sprawić przyjemność, to wyślij pieniądze

Relacje11 miesięcy ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Ciekawostki11 miesięcy ago

Mój mąż zginął w wypadku samochodowym, a ja adoptuje jego syna z pierwszego małżeństwa.

Ciekawostki11 miesięcy ago

Dzieci z niecierpliwością czekały na Dzień Babci i Dziadka. Przez cały tydzień przygotowywały prezenty. Traf chciał, że zobaczyła je przypadkowo babcia, ale wcale nie ta, dla której były przeznaczone. Teraz zarzuca się nam, że źle wychowaliśmy nasze dzieci

Trending