Connect with us

Rodzina

Najważniejsze dla zięcia są pieniądze.

Wiktor ma dwoje dzieci, są już dorosłe i wyjechały, aby mieszkać w innych miastach. Są to dwie córki, które mieszkają ze swoimi rodzinami. Córka Ala osiedliła się w pobliżu ojca, zaledwie piętnaście kilometrów od ich domu. Mieszka z mężem i ma jedno dziecko. Druga córka, Gabriela, postanowiła mieszkać dość daleko, wyjechała aż trzy tysiące kilometrów od domu rodziców. W związku z tym Gabrysia odwiedza ojca bardzo rzadko, może raz lub dwa razy w roku. Tata bardzo martwi się o córkę, ponieważ sama mieszka daleko, a oprócz męża i dwójki dzieci nie ma tam nikogo.

Ala często przychodzi do ojca. Mieszka w mieszkaniu, a ojciec ma swój dom. Ojciec chce, aby kobieta opalała się na podwórku i aby jej syn oddychał świeżym powietrzem. Czasami Wiktor prosi córkę o pomoc w pracach domowych, ale Ala nie pomaga ojcu. Jej mąż jest taki sam. Oglądałby telewizję, grillował i łowił ryby z przyjaciółmi. Ala często prosi ojca, aby został z wnukiem, aby mieć więcej czasu dla siebie.

Wojtek, jej syn, bardzo lubi dziadka i wieś. Wnuczek Wiktora sam chce tam przebywać, ponieważ jest tam wesoło. Wiktor zapewnia wnukowi mile spędzony czas i dobrze się o niego troszczy. Karmi go, kładzie spać i chodzi z nim na spacer na rzekę. Jednym słowem robi wszystko, aby wnukowi było dobrze.

Następnie Wiktor biegnie do swojego warsztatu, gdzie produkuje różne produkty z drewna, aby mieć dodatkowy dochód do emerytury. Dobrze, że wnuk jest już trochę większy i w tym czasie może bawić się z chłopcami z sąsiedztwa. Kiedy Ala wraca i zabiera Wojtka, dziadek daje mu leśne jagody, ponieważ często chodzi do lasu na grzyby. Ogórki były sadzone niedawno, teraz już wyrosły i je również można spakować do torby dla dzieci. Córka musi tylko dać torbę mężowi, aby zaniósł ją do samochodu i podziękować za wszystko gotowe.

Kiedyś młodsza córka Gabrysia odezwała się do ojca. Powiedziała, że chce kupić z mężem samochód na kredyt i trochę jej brakuje. Ojciec był bardzo zadowolony, że może pomóc, ponieważ miał pieniądze, które zawsze odkładał. Był osobą, która zawsze miała pieniądze na deszczowy dzień lub na pomoc dzieciom. O tym, że Wiktor przekazał pieniądze Gabrysi dowiedział się mąż Ali i był bardzo zły. W każdy weekend przyjeżdżamy do twojego taty, a on nigdy nie dał dziecku grosza na cukierki – powiedział mężczyzna. Jeśli twój ojciec uważa, że nie musi nam pomagać, to też nie musimy do niego przyjeżdżać – Janusz był oburzony. W ten sposób małżonkowie obrazili się na Wiktora i teraz nie go nie odwiedzają.

Dziadek zaczął się martwić, dzwonić, pytać, dlaczego nie przyjeżdżają, ale Ala nie miała odpowiedzi na to pytanie. Pewnego dnia Wiktor zadzwonił do swojego zięcia i zapytał, jak się mają.- Janusz, co tam robisz, że nie chcesz do mnie przyjeżdżać. Lato jest teraz, słońce, weź Alę i przyjedź, co będziecie robić w mieszkaniu? – zapytał mężczyzna.

– Zacznij nam pomagać pieniędzmi lub kup jakąś kosztowną rzecz, wtedy przyjedziemy, a teraz możesz porozmawiać przez telefon z Wojtkiem.

Wiktor nie wiedział co powiedzieć, nie miał nawet pojęcia, dlaczego dzieci o nim zapomniały. Nie pomagam wam? – zapytał.

– Idź sobie grzyby i jagody, nie potrzebujemy ich i w ogóle masz córkę i z nią o tym rozmawiaj, to nie moja sprawa.

W ten sposób zięć skłócił ojca z córką i nie pozwala jej go odwiedzać.

Trending