Connect with us

Historie

Moja mama mówi, że jestem jak mój tata – też się tak brzydzę, ale czy jedlibyście z brudnych naczyń?

Moja mama ma przyjaciółkę i jest ona prawdziwym flejtuchem. Nie wiem, dlaczego moja mama się z nią przyjaźni i dlaczego w ogóle się nią interesuje, wcale nie lubię jej odwiedzać. A wszystko z powodu jej „gospodarności”.

W domu tej ciotki jest zawsze brudno. Na podłodze można znaleźć nie tylko okruchy, ale także jakąś rozlaną substancję czy zwierzęce odchody, przez które cały jej dom jest po prostu przesiąknięty smrodem. I nigdy nie proponuje noszenia kapci, chociaż przy takich „porządkach” powinna…

Moja mama nie rozumie, dlaczego tak się brzydzę. Ale myślę, że powodem nie jest wcale to, a schludność jej przyjaciółki. Nie ma dla nich znaczenia, jak wygląda. Jest ciągle ubrana w coś poplamionego i nie pachnie świeżo…

Jej naczynia są zawsze brudne, chociaż je myła. Szczególnie –  zastawa stołowa, w naczyniach zostają resztki jedzenia… I szklanki są ciągle poplamione… Brzydzę się nawet napić tam wody. Zawsze ma na stole okruchy i mnóstwo rzeczy, których nie powinno tam być.

Pewnego dnia zobaczyłam, jak gotuje, a potem już nic od niej nie jadłam… Gotowała wtedy zupę. Najpierw wytarła szafkę kuchenną brudną i śmierdzącą szmatką, a potem natychmiast zaczęła kroić na niej marchewki –  i to wszystko bez deski! Omal nie zwymiotowałam…

Teraz, kiedy podaje jedzenie do stołu, staram się nie myśleć o tym, jak to wszystko ugotowała, żeby mnie znowu nie zemdliło… Mój ojciec też nie je u tej kobiety, raz spróbował jej noworocznej sałatki – po tym nie schodził z sedesu kilka dni… Oto taka historia…

Ale lubi odwiedzać moją mamę i jeść wszystko, co ugotuje. W naszym domu zawsze pachnie czysto i przyjemnie, bo jakże inaczej powitać gości? Niestety, ciotka nie bierze od nas takiego przykładu, ale chwali się, że jest gospodynią lepszą, niż moja mama…

Kiedy idziemy odwiedzić tę ciotkę, mama przygotowuje coś z domu – rozumie, że tam nic nie zjemy. Jedzenie mamy jest zjadane przez wszystkich od razu, a nikt nawet nie chce dotykać jedzenia ciotki. Ale nie obraża się, myślę, że nie rozumie, co się dzieje…

Trending