Connect with us

Dzieci

Mój młodszy brat niedawno, w wieku 20 lat, został ojcem. Jesteśmy przekonani, że to jeszcze za wcześnie, ale cóż, co się stało, to się nie odstanie.

Moja przyszła bratowa ma dopiero 19 lat. Więc rodzice obiecali, że na początku im pomogą. Okazało się jednak, że młodzi są bardzo bezczelni.

Kilka miesięcy temu Bartek zaskoczył nas wiadomością, że wkrótce zostanie ojcem. Nie ma co ukrywać, byliśmy w szoku – na równi się ucieszyliśmy i zmartwiliśmy. Mój brat jest jeszcze za młody, a jego dziewczyna niedawno skończyła liceum.

Ale co zrobić, trzeba było im pomóc stworzyć nową szczęśliwą rodzinę. Ponieważ młodzi wzięli tylko ślub cywilny, a wesela nie było, to rodzice dali nowożeńcom niewielką sumę na początek życia.

Para wynajęła mieszkanie i zaczęła żyć jak wszyscy inni. Bartek dostał pracę, a Natalia spokojnie czekała na narodziny córki. Rodzice trochę się uspokoili, bo zobaczyli, że młodzi jednak potrafią o siebie zadbać.

Kiedy urodziła się Asia, wszyscy byliśmy bardzo szczęśliwi i staraliśmy się jak najwięcej pomagać przy dziecku. Widząc to, Natalia i Bartek zaczęli wykorzystywać sytuację i coraz częściej zostawiali córkę u dziadków. Sami w tym czasie chodzili ze znajomymi do klubu albo na dyskotekę. Wszystko byłoby dobrze, gdyby jeszcze nie pożyczali pieniędzy od mojej mamy. Jedynym argumentem z ich strony jest to, że są jeszcze za młodzi, żeby siedzieć w domu.

Oczywiście babcia chętnie opiekuje się wnuczką, ale nie może tego robić przez cały czas, do tego jeszcze finansując dorosłe dzieci. Chociaż Bartek zwykle spłaca dług, jak tylko dostaje pensję, to rodzice nie zawsze chcą brać od niego pieniądze. A jeżeli już, to i tak kupują za nie coś dla wnuczki.

Trending