Connect with us

Historie

Młodzieńczy lęk dorosłej kobiety

Mam 43 lata i jestem główną ekonomistką w dużej firmie budowlanej, szczęśliwą żoną i mamą trójki dzieci, a wkrótce zostanę młodą babcią mojego pierwszego wnuka. Ale wciąż drżę ze strachu, kiedy mam jechać w delegację pociągiem. Wszystko przez jedną okropną sytuację, jaka mi się przytrafiła, kiedy byłam jeszcze młodą dziewczyną. Od tego czasu minęło prawie 25 lat, a mi wciąż ciarki przebiegają po ciele na samo wspomnienie, jakby to było wczoraj…

Po zakończeniu pierwszego roku studiów rodzice postanowili ufundować mi wakacje. Sami nie mogli lecieć z powodu obowiązków zawodowych, więc wysłali na urlop mnie i moją przyjaciółkę. Świetnie się bawiłyśmy i wróciłyśmy samolotem do kraju po dwóch tygodniach all-inclusive w Egipcie. Z Warszawy musiałyśmy już jechać osobno, bo moja koleżanka była z Krakowa, a ja z Poznania. Nie chciałam tłuc się autobusem przez kilka godzin, więc postanowiłam wrócić do domu nocnym pociągiem.

Do mojego przedziału dosiadło się dwóch całkiem miłych chłopaków, niewiele starszych ode mnie. Byli bliźniakami i wyglądali prawie identycznie. Na początku czułam się trochę nieswojo sam na sam z dwoma obcymi mężczyznami, ale potem zdałam sobie sprawę, że nie ma się czego bać. Jeden z nich studiował informatykę, a drugi był profesjonalnym sportowcem, który miał szansę dostać się do kadry narodowej. Obaj byli bardzo sympatyczni i uprzejmi.

No więc po prostu napiliśmy się kawy i zjedliśmy ciasto, którym poczęstowali mnie moi nowi znajomi, zagraliśmy w karty, poopowiadaliśmy sobie zabawne studenckie anegdoty, aż postanowiłam trochę się zdrzemnąć, podczas gdy chłopaki dalej siedzieli i rozmawiali. W środku nocy obudziłam się, było mi zimno.

Kiedy otworzyłam oczy, zobaczyłam, że okno w przedziale jest otwarte. Zamknęłam je, ale nadal było mi zimno. Pomyślałam, że poszukam kierownika pociągu i poproszę o jakiś koc – w nocnym pociągu może coś się znajdzie. Nie miałam ochoty spędzić reszty wakacji z gorączką. Zanim wyszłam z przedziału, zauważyłam na stoliku dwie butelki po wódce i pustą paczkę po papierosach. „No ładnie… Sportowiec i programista… Och, wszyscy są tacy sami,” – pomyślałam wtedy.

Kierownik składu okazał się bardzo uprzejmy i znalazł mi jakiś koc, a przy okazji zapytał, kim są moi współpodróżni i czy nie boję się jechać po nocy sama. Zdziwił się, kiedy odpowiedziałam, że nie obawiam się towarzystwa dwójki nieznajomych mężczyzn. A kiedy usłyszał, co znalazłam na stoliku, bo był ciekawy, po co mi koc w środku lata, postanowił odprowadzić mnie do przedziału i osobiście sprawdzić, jak tam się sprawy mają. Jego uprzejmość i dociekliwość uratowały mi życie.

Wciąż mam przed oczami obraz, jaki ukazał się naszym oczom, kiedy otworzyliśmy drzwi przedziału. To było przerażające. Wszystko zakrwawione, siedzenia powyrywane, jeden z chłopaków na podłodze, jakby rozszarpany pazurami dzikiej bestii, a drugiego nie ma… Na mój krzyk zbiegli się wszyscy pasażerowie, wyrwani ze snu moim przeszywającym wrzaskiem o trzeciej w nocy. Po tym, jak drugi współpasażer z przedziału zaatakował mnie od tyłu nożem, straciłam przytomność i już nic więcej nie pamiętam…

Okazało się, że wieczorem postanowili się napić i pokłócili się o to, który jako pierwszy spędzi ze mną noc. Kiedy się obudziłam, wyszli z przedziału, żeby to sobie wyjaśnić i mnie przypadkiem nie obudzić, a ja w tym czasie poszłam po koc. Kiedy wrócili, pokłócili się o to, że umknęła im taka okazja do zabawy. Zaczęli się bić, a efekt… zobaczyłam, kiedy wróciłam do przedziału z kierownikiem pociągu.

A co by się stało, gdybym nie obudziła się z zimna albo gdyby ten kolejarz nie był aż tak dociekliwy…

Ciekawostki9 godzin ago

Mój syn nie jest taki, jak inni

Rodzina1 dzień ago

Niespodziewany powrót siostry niesie ze sobą konflikty i niezrozumienie

Dzieci2 dni ago

Droga do samodzielności – nie mogę pogodzić się że moje dziecko już dorosłe.

Ciekawostki4 dni ago

Najpierw nie znalazło się dla nas miejsce przy stole, a potem wysłano nas na noc do jakichś znajomych do przyczepy. Po co nas ciotka zaprosiła na te urodziny? Kiedy zadzwoniła, powtórzyła z dziesięć razy, że trzeba pamiętać o rodzinie, że jesteśmy przecież bliskimi krewnymi i że ona na nas czeka. Przysięgała, że będziemy niemalże najbardziej honorowymi gośćmi na przyjęciu. Wszystko wyszło zupełnie na odwrót. Nie widzieliśmy się z nią od dziesięciu lat i nie zobaczymy się przez kolejne dwadzieścia

Ciekawostki3 tygodnie ago

Już na studiach wiedziałem, że chcę mieć własne mieszkanie. W moim życiu pojawiła się piękna dziewczyna, Julia. Byłem gotów poświęcić dla niej wszystko, ale ją interesował tylko samochód. Wymyśliła nawet, że jest w ciąży.

Historie3 tygodnie ago

„No – to jest prezent!”, otwarcie zazdrościli Leonowi przyjaciele, kiedy na trzecią rocznicę ślubu dziadek podarował jemu i Zosi samochód. Ale za ten prezent przyszło mu słono zapłacić. Teraz babcia Leona prawie codziennie musiała gdzieś jechać i tylko wnuk mógł ją tam zawieźć

Życie3 tygodnie ago

Po tym, jak zostałam bez pracy, musiałam prosić męża o pieniądze

Ciekawostki3 tygodnie ago

Mój brat zawsze dobrze się uczył i odnosił znacznie większe sukcesy niż ja. Bartek miał własne mieszkanie i samochód. Ja byłem tylko współwłaścicielem kliniki dentystycznej. Nasze relacje były ciężkie. Jednak, o dziwo, naprawiły się w rezultacie problemów.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Może lepiej wynajmijcie mój pokój

Ciekawostki4 tygodnie ago

Całe dnie mogła spędzać tak, jak chciała. A pieniądze na wszystkie jej potrzeby i zachcianki hojną ręką dostarczał małżonek. Jednak takie życie szybko znudziło Hanię.

Ciekawostki4 dni ago

Najpierw nie znalazło się dla nas miejsce przy stole, a potem wysłano nas na noc do jakichś znajomych do przyczepy. Po co nas ciotka zaprosiła na te urodziny? Kiedy zadzwoniła, powtórzyła z dziesięć razy, że trzeba pamiętać o rodzinie, że jesteśmy przecież bliskimi krewnymi i że ona na nas czeka. Przysięgała, że będziemy niemalże najbardziej honorowymi gośćmi na przyjęciu. Wszystko wyszło zupełnie na odwrót. Nie widzieliśmy się z nią od dziesięciu lat i nie zobaczymy się przez kolejne dwadzieścia

Rodzina1 dzień ago

Niespodziewany powrót siostry niesie ze sobą konflikty i niezrozumienie

Ciekawostki9 godzin ago

Mój syn nie jest taki, jak inni

Dzieci2 dni ago

Droga do samodzielności – nie mogę pogodzić się że moje dziecko już dorosłe.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Może lepiej wynajmijcie mój pokój

Życie4 tygodnie ago

Wszyscy mają mamę, tylko nie ja!

Ciekawostki4 tygodnie ago

Całe dnie mogła spędzać tak, jak chciała. A pieniądze na wszystkie jej potrzeby i zachcianki hojną ręką dostarczał małżonek. Jednak takie życie szybko znudziło Hanię.

Ciekawostki3 tygodnie ago

Mój brat zawsze dobrze się uczył i odnosił znacznie większe sukcesy niż ja. Bartek miał własne mieszkanie i samochód. Ja byłem tylko współwłaścicielem kliniki dentystycznej. Nasze relacje były ciężkie. Jednak, o dziwo, naprawiły się w rezultacie problemów.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Nigdy bym nie pomyślał, że mój przyjaciel może mnie zdradzić. Kiedy przedstawiłem Monikę moim znajomym, od razu zobaczyłem zazdrość w ich oczach. Po naszym ślubie Monika dużo pracowała. W ogóle nie pojawiała się w domu. Wtedy zdałem sobie sprawę, że nasze małżeństwo się skończyło.

Relacje4 tygodnie ago

Tyle razy prosiłem Paulinę, żebyśmy w końcu sformalizowali nasz związek, żebyśmy byli prawdziwą rodziną, ale ona zawsze mówiła, żebym jeszcze trochę poczekał. A potem Paulina, tak jak chciała jej matka, poznała bogatego biznesmena i wyszła za niego za mąż. Przeżyłem to, ale teraz jestem w pełni zadowolony ze swojego życia. A czy Paulina jest teraz szczęśliwa? Nie jestem pewien

Trending