Connect with us

Historie

Maciek trzymał Dankę „w rezerwie” i myślał, że będzie za nim stale biegać. Sprytnie grał na jej emocjach, a dziewczyna wierzyła w ich miłość.

Maciek zawsze miał powodzenie wśród dziewczyn – umięśniony, przystojny, inteligentny, cóż, marzenie, nie facet. Dziewczyny ciągle się wokół niego kręciły. Maćkowi bardzo to się podobało, bo miał zaledwie 20 lat i nie myślał o poważnym związku. Dzisiaj chodził z jedną, a jutro z inną, bez żadnych deklaracji, a dziewczynom, o dziwo, to odpowiadało.

Wpadł też w oko Dance. Była bardzo sympatyczną dziewczyną i aż dziwne, że spodobał jej się Maciek, bo nie narzekała na brak zainteresowania ze strony chłopaków. Zabiegali o nią znacznie lepsi, bardziej wykształceni i kulturalni mężczyźni. Ale z jakiegoś powodu dziewczyna skupiła się na lowelasie Macieju. Tak naprawdę niewiele było w nim dobrego, a wygląd nie ma większego znaczenia. Uroda z czasem przeminie i trzeba by było jakoś żyć z ubogim wnętrzem takiego partnera.

Wszystkie przyjaciółki namawiały Dankę, żeby zapomniała o tym chłopaku. Znały go lepiej niż ktokolwiek inny, bo każda z nich kiedyś z nim „kręciła”. Nawet to nie zrażało jednak dziewczyny. Była zakochana i nie zwracała uwagi na czyjeś słowa. Maciek dobrze wiedział, jakimi uczuciami darzy go Danka i umiejętnie to wykorzystywał – dawał jej nadzieję, zapraszał do kina, po czym znikał na kilka tygodni bez jednego smsa. Dziewczyna bardzo cierpiała z tego powodu, brała sobie to wszystko do serca i nie mogła uwierzyć, że jej ukochany może się tak zachowywać. Ale zasady moralne nie były mocną stroną Maćka – robił tak ze wszystkimi, więc uważał to za normę.

Nie dopuszczał Danki za blisko do siebie, ciągle trzymał ją na dystans i nie budował poważnej relacji. Pewnie myślał, że tak będzie zawsze, ale z czasem dziewczyny, które za nim biegały, znalazły sobie innych chłopaków, a później wyszły za mąż i założyły własne rodziny. Tak więc liczba fanek stawała się coraz mniejsza. Oczywiście były i takie, które nadal czciły i podziwiały Maćka i była wśród nich Danka. Przez 3 lata dziewczyna biegała za nim, a on trzymał ją tylko “w rezerwie” – dzwonił, gdy się nudził, a i tak umawiał się z innymi.

Dziewczyna wierzyła, że ​kiedy Maciek się wyszaleje, to w końcu zostanie przy niej. Nawet gdy przeprowadziła się z rodziną do innego miasta, często przyjeżdżała do Maćka na jego jeden telefon. Nawet rodzice nie byli w stanie jej przekonać, żeby zapomniała o tym chłopaku.

Kiedyś poznała swojego nowego sąsiada Antka, który był również bardzo atrakcyjny, inteligentny, ale w przeciwieństwie do Maćka nie był podrywaczem. Danka bardzo mu się podobała i starał się zwrócić na siebie jej uwagę w każdy możliwy sposób – zabiegał o nią, dawał kwiaty i zapraszał na randki. Na początku odmawiała, ale raz zgodziła się pójść z nim na spacer do parku. Po raz pierwszy Danka nie myślała o Maćku.

Po kilku spotkaniach dziewczyna poczuła sympatię do nowego sąsiada. Dobrze się z nim bawiła i była spokojniejsza niż kiedykolwiek. Od czasu do czasu dzwonił Maciek. Najpierw z nim rozmawiała, ale później nawet nie odbierała telefonu. W końcu zdała sobie sprawę, że nie jest dobrym człowiekiem i że za jego pięknym wyglądem kryje się bardzo nieciekawa osoba.

Taki rozwój wydarzeń zupełnie nie podobał się Maćkowi. Był pewien, że dziewczyna zawsze będzie za nim biegać, a on będzie ją trzymał „w rezerwie”. Wciąż dzwonił i pisał, nawet raz przyjechał, ale Danka nie otworzyła mu drzwi. Bumerang losu przeleciał tuż obok i uderzył prosto w jego ego. Teraz to on był w roli odrzuconego i nieszczęśliwie zakochanego. Ale Danka nie była już nim zainteresowana – fascynował ją Antek, z którym łączyły ją świetne relacje.

Od tego czasu minęło 5 lat. Danka i Antek pobrali się, a za chwilę ich rodzina się powiększy. A Maciek wciąż jest kawalerem i pluje sobie w brodę za to, że stracił taką dziewczynę.

Trending