Connect with us

Rodzina

Kiedy urodziły się nasze trojaczki, to na początku nie czułam się szczęśliwa i nie mówcie, że nie rozumiecie dlaczego

Byliśmy małżeństwem od 10 lat i mieliśmy tylko jednego syna. Szymon zawsze chciał mieć więcej dzieci – według niego idealnie byłoby, gdybyśmy mieli dwójkę, ale ja się bałam.

Mój pierwszy poród był bardzo trudny i przez kolejne dwa lata leczyłam się u różnych lekarzy i w różnych szpitalach. Nie chciałam już więcej przechodzić przez taki stres. Nasz syn Marek podrósł, a ja poszłam do pracy, doprowadziłam się do porządku i znowu rozkwitłam. Nie chciałam być znowu gospodynią w szlafroku.

Kiedy Marek miał 9 lat, mąż zaczął mnie namawiać na drugie dziecko. Powtarzał, że powinniśmy mieć większą rodzinę i że chce mieć jeszcze jednego syna.

Wahałam się długo, ale w końcu się zgodziłam. Bo nawet syn zaczął mnie prosić, żebym urodziła mu brata.

Ciąża była trudna, prawie przez całe 9 miesięcy musiałam leżeć w szpitalu. A na jednym z badań okazało się, że urodzę trojaczki. I że to będą dziewczynki. Ta wiadomość nas zszokowała.

Poród mnie przerażał, bo lekarze musieli wykonać cesarskie cięcie, a ja nie chciałam i strasznie się tego bałam. Ale nie było wyjścia, teraz trzeba było myśleć o dzieciach i zrobić wszystko, żeby urodziły się zdrowe.

Szymon też był zaskoczony wiadomością o trojaczkach. Chociaż na początku się zdenerwował, to potem uspokoił się, a nawet ucieszył, że będzie ojcem trzech dziewczynek. Głównym problemem było mieszkanie dla 6 osobowej rodziny. Ale znaleźliśmy wyjście: sprzedaliśmy naszą kawalerkę, wzięliśmy kredyt i kupiliśmy większe mieszkanie na obrzeżach miasta. W tej okolicy mieszkania nie były aż tak drogie, a mąż szybko uwinął się z remontem. Byliśmy szczęśliwi, bo niedługo miałam już rodzić.

Po narodzinach naszych córek zamieszkaliśmy w nowym mieszkaniu, w którym było wystarczająco dużo miejsca dla nas wszystkich. Marka trzeba było jednak przenieść do innej szkoły, ale on sam nie miał nic przeciwko temu. Zresztą, i tak nie lubił swojej starej szkoły i nie miał tam bliskich przyjaciół, był dość nieśmiałym chłopcem.

Mój mąż dużo pracował i nie mógł mi pomóc przy dzieciach. Musiał zarabiać na życie i na spłatę kredytu. Tak więc na początku zamieszkała z nami moja mama, która przyjechała ze swojej wioski, żeby mi pomóc. Ale i tak było mi bardzo ciężko.

Kredyt spłaciliśmy z pomocą środków, które otrzymaliśmy od państwa za narodziny trójki dzieci. Życie od razu stało się łatwiejsze. Szczerze mówiąc, nie czułam się jeszcze szczęśliwa, bo byłam ciągle niewyspana i zmęczona. Nawet często kłóciliśmy się z mężem, bo on w ogóle mnie nie rozumiał.

Kiedy dziewczynki miały dwa latka, postanowiłam, że ​​muszę już iść do ludzi i znaleźć pracę. Wynajęliśmy dla dzieci dwie nianie, na szczęście było nas na to stać. Mnie udało się dostać pracę, na jakiej mi zależało. Poczułam dużą ulgę i myślę, że to uratowało naszą rodzinę. W końcu przestaliśmy się kłócić, ja miałam swoje zajęcia, a praca dodawała mi energii.

Dzieci też były pod opieką sprawdzonych osób. Wybrane nianie wcześniej już pracowały u naszych znajomych. A z pieniędzy, które zarabiałam i co miesiąc otrzymywałam od państwa na dzieci, wystarczało i na opiekunki, i na zabawki dla maluchów. Szymon też zarabiał coraz lepiej, więc życie stało się dużo lżejsze.

I dopiero teraz mogę z całą pewnością powiedzieć, że mam szczęśliwe życie rodzinne.

Ciekawostki2 dni ago

Mój syn nie jest taki, jak inni

Rodzina3 dni ago

Niespodziewany powrót siostry niesie ze sobą konflikty i niezrozumienie

Dzieci3 dni ago

Droga do samodzielności – nie mogę pogodzić się że moje dziecko już dorosłe.

Ciekawostki6 dni ago

Najpierw nie znalazło się dla nas miejsce przy stole, a potem wysłano nas na noc do jakichś znajomych do przyczepy. Po co nas ciotka zaprosiła na te urodziny? Kiedy zadzwoniła, powtórzyła z dziesięć razy, że trzeba pamiętać o rodzinie, że jesteśmy przecież bliskimi krewnymi i że ona na nas czeka. Przysięgała, że będziemy niemalże najbardziej honorowymi gośćmi na przyjęciu. Wszystko wyszło zupełnie na odwrót. Nie widzieliśmy się z nią od dziesięciu lat i nie zobaczymy się przez kolejne dwadzieścia

Ciekawostki3 tygodnie ago

Już na studiach wiedziałem, że chcę mieć własne mieszkanie. W moim życiu pojawiła się piękna dziewczyna, Julia. Byłem gotów poświęcić dla niej wszystko, ale ją interesował tylko samochód. Wymyśliła nawet, że jest w ciąży.

Historie3 tygodnie ago

„No – to jest prezent!”, otwarcie zazdrościli Leonowi przyjaciele, kiedy na trzecią rocznicę ślubu dziadek podarował jemu i Zosi samochód. Ale za ten prezent przyszło mu słono zapłacić. Teraz babcia Leona prawie codziennie musiała gdzieś jechać i tylko wnuk mógł ją tam zawieźć

Życie3 tygodnie ago

Po tym, jak zostałam bez pracy, musiałam prosić męża o pieniądze

Ciekawostki3 tygodnie ago

Mój brat zawsze dobrze się uczył i odnosił znacznie większe sukcesy niż ja. Bartek miał własne mieszkanie i samochód. Ja byłem tylko współwłaścicielem kliniki dentystycznej. Nasze relacje były ciężkie. Jednak, o dziwo, naprawiły się w rezultacie problemów.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Może lepiej wynajmijcie mój pokój

Ciekawostki4 tygodnie ago

Całe dnie mogła spędzać tak, jak chciała. A pieniądze na wszystkie jej potrzeby i zachcianki hojną ręką dostarczał małżonek. Jednak takie życie szybko znudziło Hanię.

Ciekawostki6 dni ago

Najpierw nie znalazło się dla nas miejsce przy stole, a potem wysłano nas na noc do jakichś znajomych do przyczepy. Po co nas ciotka zaprosiła na te urodziny? Kiedy zadzwoniła, powtórzyła z dziesięć razy, że trzeba pamiętać o rodzinie, że jesteśmy przecież bliskimi krewnymi i że ona na nas czeka. Przysięgała, że będziemy niemalże najbardziej honorowymi gośćmi na przyjęciu. Wszystko wyszło zupełnie na odwrót. Nie widzieliśmy się z nią od dziesięciu lat i nie zobaczymy się przez kolejne dwadzieścia

Rodzina3 dni ago

Niespodziewany powrót siostry niesie ze sobą konflikty i niezrozumienie

Ciekawostki2 dni ago

Mój syn nie jest taki, jak inni

Dzieci3 dni ago

Droga do samodzielności – nie mogę pogodzić się że moje dziecko już dorosłe.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Może lepiej wynajmijcie mój pokój

Życie4 tygodnie ago

Wszyscy mają mamę, tylko nie ja!

Ciekawostki4 tygodnie ago

Całe dnie mogła spędzać tak, jak chciała. A pieniądze na wszystkie jej potrzeby i zachcianki hojną ręką dostarczał małżonek. Jednak takie życie szybko znudziło Hanię.

Ciekawostki3 tygodnie ago

Mój brat zawsze dobrze się uczył i odnosił znacznie większe sukcesy niż ja. Bartek miał własne mieszkanie i samochód. Ja byłem tylko współwłaścicielem kliniki dentystycznej. Nasze relacje były ciężkie. Jednak, o dziwo, naprawiły się w rezultacie problemów.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Nigdy bym nie pomyślał, że mój przyjaciel może mnie zdradzić. Kiedy przedstawiłem Monikę moim znajomym, od razu zobaczyłem zazdrość w ich oczach. Po naszym ślubie Monika dużo pracowała. W ogóle nie pojawiała się w domu. Wtedy zdałem sobie sprawę, że nasze małżeństwo się skończyło.

Relacje4 tygodnie ago

Tyle razy prosiłem Paulinę, żebyśmy w końcu sformalizowali nasz związek, żebyśmy byli prawdziwą rodziną, ale ona zawsze mówiła, żebym jeszcze trochę poczekał. A potem Paulina, tak jak chciała jej matka, poznała bogatego biznesmena i wyszła za niego za mąż. Przeżyłem to, ale teraz jestem w pełni zadowolony ze swojego życia. A czy Paulina jest teraz szczęśliwa? Nie jestem pewien

Trending