Historie
Kiedy idę do pracy, zostawiam dzieci z sąsiadką. Po powrocie do domu zauważyłam siniaka na nodze młodszego syna. To, co zobaczyłam na nagraniu z kamer, zszokowało mnie
Jestem mamą dwóch małych chłopców. Tak się złożyło, że wychowuję ich sama. Mąż odszedł ode mnie, gdy dowiedział się, że będziemy mieli drugie dziecko. Nie mogłam długo się tym martwić, bo głównym sensem mojego życia byli moi synowie. Teraz mają 6 i 3 lata. Ponieważ mieszkam daleko od rodziców i nie jestem związana z żadnym mężczyzną, to kiedy idę do pracy, muszę zostawiać dzieci z sąsiadką.
To jest bardzo dobra i uczynna kobieta. Ma 63 lata i mieszka sama – jej dzieci już dawno dorosły i założyły własne rodziny. Od początku dobrze się dogadywałyśmy, więc chętnie zgodziła się zająć moimi chłopcami, oczywiście za opłatą. Sumienie nie pozwoliłoby mi prosić, żeby robiła to za „dziękuję”.
W całym mieszkaniu mam kamery, a pani Maria o nich wie. Dzięki temu widzę, co dzieje się w domu podczas mojej nieobecności. Pewnego razu wracam do domu po ciężkim dniu, a młodszy, Maciek, ma na nodze ogromnego siniaka. Sąsiadka tak naprawdę niczego mi nie wyjaśniła, więc kamery mogły się przydać bardziej niż kiedykolwiek.
Okazało się, że pani Maria zasnęła w salonie podczas oglądania talk show w telewizji, a w tym czasie moi synowie sami bawili się u siebie w pokoju. Kiedy Maciek próbował sięgnąć po zabawkę, przewrócił na siebie szafkę, która stała przy łóżku i mebel przygniótł mu nogę. Szczerze mówiąc, oglądałam tę scenę z przerażeniem w oczach. Na szczęście starszy syn, Janek, pomógł bratu wydostać się z pułapki. Nawet nie wiedziałam, że jest taki silny.
Wszystko skończyło się tylko siniakami. Jestem dumna z Janka, zachował się jak prawdziwy bohater. Tylko nie wiem, jak teraz mam się odważyć, żeby ponownie powierzyć sąsiadce moje dzieci.
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech