Życie
Jak zaangażowanie w naukę, pomogło zmienić życie.
Była jesień 1992 roku. Wtedy właśnie poznałam Anię i o niej chcę wam opowiedzieć.
Zostałam studentką i rozpoczęłam naukę na Uniwersytecie w stolicy. W pierwszym dniu zauważyłam dziewczynę siedzącą w ostatnim rzędzie sali wykładowej. W czasie gdy wszyscy się poznawali, ona siedziała i spokojnie czytała książkę. Było w niej coś, czego nie mieli inni studenci. Postanowiłam podejść do niej i wcale tego nie żałuję. Spojrzała na mnie wesołymi oczami i uśmiechnęła się szczerze. Została moją najlepszą przyjaciółką.
Ania nigdy nie miała luksusowych ubrań, a tak naprawdę nie miała nic oprócz, starych zużytych dżinsów i czarnej koszulki.
Od dzieciństwa ciężko pracowała, ponieważ w młodym wieku zmarł jej ojciec, który był głównym żywicielem rodziny. Pochodziła z małej wsi, gdzie mieszkała w skromnym, bez wygód domku. Jej dzień rozpoczynał się o piątej rano. Przed wyjściem do szkoły musiała uporać się ze wszystkimi obowiązkami domowymi. W szkole zawsze była wyśmiewana i przez długi czas nie miała przyjaciół. Jednak pomimo trudnych okoliczności Ania marzyła o studiach. Często siedziała w nocy i czytała książki. Szczególnie lubiła książki podróżnicze, a jej głównym marzeniem było podróżowanie po świecie.
Na Uniwersytecie jej życie się zmieniło. Już na pierwszym roku zaprzyjaźniła się ze wszystkimi osobami w grupie. Miała również bardzo dobre relacje z wykładowcami. Wszyscy, którzy poznali ją bliżej twierdzili, że jest bardzo zdolna i inteligentna. Nigdy nie była dumna ze swojej wiedzy, wręcz przeciwnie, chciała pomóc wszystkim w zrozumieniu zawiłego tematu, pomagała wszystkim, kto miał trudności w nauce. Nigdy nie odpychała innych od siebie.
Jej zaangażowanie i pracowitość przyniosły efekty. Dziś jest dojrzałą kobietą, ma męża i dwie córki. Zbudowali piękny dom w ślicznej okolicy, pod miastem i prowadza własny biznes, dobrze prosperującą restaurację, w której prowadzeniu pomagają im córki. Są bardzo podobne do tej szczerej i przyjaznej dziewczyny z sali wykładowej. Spełniło się jej wielkie marzenie i w tym roku przyjaciółka udała się z mężem w podróż po Europie.
Ta odnosząca sukcesy i co najważniejsze szczęśliwa kobieta, wyrosła z niepozornej i biednej, ale dążącej do celu dziewczyny.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech