Życie
Jak jeden przypadek nauczył mnie, żeby nie być aż takim ufnym
W końcu i mnie zdarzyło się popełnić błąd w ocenie człowieka po pierwszym wrażeniu. Opowiem wam moją historię.
Po tym, jak zarobiłem trochę pieniędzy za granicą, postanowiłem kupić jeszcze jedno mieszkanie u mnie w mieście i dać je pod wynajem. Mieszkanie było ładne, wyremontowane, więc chciałem tylko porządnych lokatorów.
Zgłosił się chłopak po dwudziestce i powiedział, że ma już dosyć mieszkania w akademiku. Ale nie chciałem mu wynająć mieszkania, bo bałem się, że w każdy weekend będzie robił imprezę albo przyprowadzał dziewczyny. Nie, zdecydowanie nie o to mi chodziło, więc mu odmówiłem.
Później przyszła 25-letnia dziewczyna i powiedziała, że będzie mieszkała sama, bo nie ma męża ani dzieci. Też mi to nie pasowało, bo dziewczyna była młoda i piękna, więc nie ma szans, żeby się nie umawiała na randki i prawie pewne, że będzie przyprowadzała mężczyzn do mojego mieszkania. A ja nie chciałem urządzać w nim domu uciech.
Mniej więcej tydzień później zadzwonił do mnie młody mężczyzna i powiedział, że chce razem z żoną obejrzeć mieszkanie. Umówiliśmy się i zobaczyłem, że moi potencjalni lokatorzy to mili ludzie, którzy dopiero co się pobrali. Im chętnie wynająłem mieszkanie: przekazałem im klucze, a oni poprosili, żebym jutro przyszedł po pieniądze, bo było już późno i banki były zamknięte, a pieniądze mieli na koncie. Nie zaniepokoiło mnie to i poszedłem do domu.
Następnego dnia przychodzę do mieszkania, a tam pusto… Wszystkie sprzęty, naczynia, jakieś meble – po prostu zniknęły, jakby ich tam nigdy nie było. I wtedy zdałem sobie sprawę, że się pomyliłem co do tych ludzi i najzwyczajniej w świecie oddałem im moją własność. Więc moje pierwsze wrażenie było mylne i dało mi dobrą lekcją na przyszłość.
-
Ciekawostki10 miesięcy ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Rodzina2 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Ciekawostki1 rok ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Dzieci2 lata ago
Dałam synom mieszkanie, sama przyjechałam zamieszkać na wsi. Dzieci mieszkały w mieszkaniu podczas nauki, a ja byłam spokojna, że chłopaki spędzają razem czas. Kiedy obaj znaleźli dziewczyny, mieszkanie zrobiło się za małe. Przyszłe synowe były po prostu nie do zniesienia.