Connect with us

Historie

Dziewczyna, którą pokochałem, pochodziła z biednej rodziny.

Mam na imię Igor. Już od dzieciństwa wiedziałem, jak zarabiać na życie. Mój ojciec zmarł, gdy miałem siedem lat. Mama bardzo cierpiała, podupadła na zdrowiu, ale ciężko pracowała, żebym miał wszystko, czego potrzebowałem.

Teraz pracuję, zarabiam dużo i muszę przyznać, że odniosłem sukces w mojej karierze zawodowej. W pracy poznałem młodą i piękną dziewczynę.

Basia była zrównoważona, inteligentna, skromna i bardzo dobra. Od dzieciństwa marzyła o pracy w dużym mieście, ponieważ pochodziła z małej wioski, w której mieszkała w biednej, wielodzietnej rodzinie.

Nasze historie były bardzo podobne. Basia podobała mi się jako dziewczyna. Z nią wszystko było łatwe i przyjemne. Oboje nie mieliśmy doświadczenia w związkach, ponieważ ciężko pracowaliśmy i nie mieliśmy na to czasu.

Pewnego dnia odważyłem się zaprosić ją na kolację do pobliskiej restauracji. Zgodziła się i wyszliśmy. Podczas gdy siedzieliśmy przy kolacji, Basia zadzwoniła do swojej mamy, ale ich rozmowa była bardzo emocjonalna. Nigdy nie widziałem Basi tak złej, ale postanowiłem nie zwracać na to uwagi i nadal dobrze się bawiliśmy.

Takie rozmowy z jej rodzicami miały miejsce coraz częściej w pracy lub podczas naszych randek. Basia uwielbiała, spacery, odwiedzaliśmy różne drogie sklepy z biżuterią i ubraniami, a ponieważ ją bardzo kochałem i chciałem uszczęśliwić – kupowałem wszystko, co tylko chciała.

Spotykaliśmy się już od roku i przez ten czas coraz częściej wykazywała też agresję wobec mnie. Doświadczałem tego, gdy nie kupiłem jej tego, co chce lub w sytuacjach, gdy nie zrobiłem czegoś po jej myśli.

Któregoś dnia siedząc w kawiarni, w której spotkaliśmy się i piliśmy ulubioną karmelową latte, zaczęła się wypytywać, jakie mam zamiary wobec niej. Odpowiedziałem tak, jak jest, ale jej natrętność zaczęła mnie niepokoić.

– Nie chcesz zacząć żyć razem?– zapytała Basia.

– Po co się spieszyć?– zapytałem w odpowiedzi.

Na tym skończyła się rozmowa, zapłaciłem za zamówienie i rozeszliśmy się, każde z nas do swoich obowiązków, ona do biura, a ja na spotkanie dyrektorów firmy.

Jechałem i myślałem o mojej przyszłości i jakoś nie wyobrażałem sobie jej z Basią. Kochałem ją, ale od niej słyszałem o uczuciach tylko wtedy, gdy czegoś ode mnie potrzebowała.

Po spotkaniu wpadłem do biura, chcąc odwieźć moją dziewczynę do domu i zobaczyłem, że rozmawia z mężczyzną, którego znam. To był mój najlepszy przyjaciel mieszkający w Ameryce, który postanowił wpaść i się przywitać.

– Znacie się? – była to pierwsza rzecz, o którą postanowiłem zapytać przyjaciela po powitaniu.

– Tak, studiowaliśmy w tej samej grupie na uniwersytecie – odpowiedział przyjaciel.

Nie widzieliśmy się od dłuższego czasu, więc postanowiłem najpierw odwieźć dziewczynę, a potem pojechać z Maćkiem do mojego domu. Przyjaciel nie miał nic przeciwko temu i był zadowolony z zaproszenia.

Siedząc w domu z Maćkiem, ten zmienił drastycznie ton i zaczął wypytywać o Basię. Odpowiadałem mu szczerze. Przyjaciel poradził mi, aby nie wiązać z tą dziewczyną swojego życia, ponieważ zna ją bardzo dobrze. Opowiedział, że opowiada bogatym młodym chłopcom o swojej trudnej historii z dzieciństwa, próbuje podbić ich serca, a potem wyłudza drogie prezenty i w rezultacie robi z mężczyznami, co chce.

Moje oczy jakby się otworzyły i ułożyła się układanka w mojej. Kochałem ją bardzo mocno i wiedziałem, że ja skrzywdzę, kończąc nasz związek, ale zrozumiałem, że nie jest to związek, który doprowadzi do czegoś dobrego.

Zadzwoniłem do niej i oznajmiłem, że musimy zakończyć związek i nic nie wyjaśniając, odłożyłem słuchawkę. Basia zwolniła się i znalazła inną pracę. Od tego czasu nie widzieliśmy się więcej.

Trending