Czy markowe rzeczy są zawsze lepsze?

Mam znajomą, która ma obsesję na punkcie markowych rzeczy. Nie ma znaczenia, czy ta rzecz jest ładna, czy nie, jeśli jest markowa-na pewno ją kupi.

Jestem przyzwyczajona do ubierania się tak, jak lubię, ale oczywiście zwracam uwagę na ceny. Moje wynagrodzenie jest małe, ale jestem w stanie mądrze je wydać. Kupuję jedzenie tylko wysokiej jakości, mogę trochę zaoszczędzić na ubraniach, ale ubieram się pięknie i wygodnie. Ogólnie wszystko mi odpowiada!

Moja znajoma może jeść tanie kluski, ale musi chodzić z drogim iPhonem lub słuchawkami, które kosztują całą jej pensję. Dlaczego ludzie są tak uzależnieni od marek? Nigdy tego nie rozumiałam.

Kiedyś rozmawiałyśmy i powiedziałam, że chcę kupić nowy telefon, ponieważ mój przestał dobrze działać, wtedy dziewczyna zaczęła udzielać mi rad.

– Chcę jakiś tani, po co wydawać szalone pieniądze na telefon? I tak prędzej czy później przestanie działać.

– Dlaczego nie chcesz kupić iPhone‘a? Teraz wszyscy chodzą z iPhone’ami, a takie androidy jak ty to już starocie — zapewniła mnie dziewczyna, chociaż do niedawna sama chodziła z „takim androidem”.

– Nie biegam za markami, najważniejszy jest dla mnie komfort. – odpowiedziałam koleżance i ta zamilkła.

Jeszcze później przyjaciółka wywołała u mnie śmiech. Kupiłam w sklepie trampki – skórzane, bardzo ładne, produkcji polskiej. Podobały mi się i po raz pierwszy postanowiłam pokazać je koleżance.

– Jak ty w ogóle w takich możesz chodzić? – powiedziała.

– To znaczy? Bardzo dobre trampki, wygodne i nowe, podobają mi się, są nawet skórzane i za tak niską cenę!

– No tak, ostatnio kupiłam sobie w Second Hand trampki, prawdziwe, markowe, Adidas! Nie takie jak ty kupujesz!

Jak mi je pokazała, ledwo się powstrzymywałam, żeby się nie roześmiać, chociaż było to bardzo trudne! Buty wyglądały tak, jakby miały już dwadzieścia lat. Nie wiem nawet, jak je umyje, będzie to bardzo trudne, ale są markowe! Prawdziwy Adidas, to najważniejsze.

Przedwczoraj poprosiła mnie o pożyczenie jej pieniędzy, ponieważ kupiła markowe perfumy i nie ma już żadnych pieniędzy.