Connect with us

Rodzina

Chociaż mam już 20 lat, dopiero teraz dowiedziałam się, dlaczego moi rodzice się rozwiedli.

Mama nie chciała wcześniej o tym rozmawiać, a z ojcem nie mam kontaktu – po prostu zniknął i od ponad 5 lat nie miałam od niego żadnych wiadomości. Babcia mówi, że mieszka teraz za granicą.

Bardzo dobrze pamiętam ten czas, kiedy moi rodzice zdecydowali się na rozwód. Albo to wszystko wydarzyło się tak nagle, albo po prostu nie znałam wszystkich szczegółów. Poważne kłótnie i awantury zaczęły się na kilka miesięcy przed rozwodem.

Na początku byliśmy całkiem dobrą rodziną – mama pracowała jako księgowa w dużym biurze, a ojciec miał własną firmę. Na początku radził sobie dobrze, ale później zaczęły się problemy. Coraz później wracał z pracy, często pod wpływem alkoholu, a czasem znikał na kilka dni, a nawet tygodni. Podejrzewałam, że tata miał kochankę, ale mama udawała, że nie rozumie moich aluzji. Teraz zdaję sobie sprawę, że wiedziała więcej niż ja i że chodziło o pieniądze, a nie o kobietę.

Sprawa wyglądała tak, że ojca oszukał wspólnik – przelał duże sumy pieniędzy na inne konta i zniknął. Chociaż mój ojciec nadal miał firmę, to popadł w poważne kłopoty finansowe, co doprowadziło do ogromnych problemów. Słyszałam, jak mama wiele razy oskarżała o coś ojca, a on wtedy trzaskał drzwiami i gdzieś wychodził.

Nikt mi niczego nie tłumaczył – rodzice uważali, że w wieku 14 lat nie powinnam wtykać nosa w dorosłe sprawy. Tak też zrobiłam – starałam się oderwać od problemów i żyć tak, jak wszystkie inne nastolatki.

Nie mogę powiedzieć, żeby wiadomość o rozwodzie moich rodziców jakoś mnie zszokowała – widziałam, że to wszystko nie skończy się dobrze. Zostałam z mamą, a ojciec spakował się i po prostu odszedł. Zrobił to w środku nocy, nawet się ze mną nie pożegnał.

Minęło już ponad pięć lat i postanowiłam wypytać mamę o wszystko. Nie bardzo chciała ze mną rozmawiać, ale jednak wszystko mi wyjaśniła. Okazuje się, że ojciec popadł w duże długi i to nie z powodu kłopotów finansowych w firmie. Po prostu zdecydował się na hazard. Był pewien, że wygra dużo pieniędzy i będzie w stanie rozwiązać wszystkie swoje problemy.

W rezultacie stracił ogromną kwotę, która kilkakrotnie przewyższała tę, którą ukradł jego wspólnik. Mój ojciec chciał sprzedać wszystko, co miał, łącznie z naszym mieszkaniem. Ale mama zdecydowanie zaprotestowała – to ona odziedziczyła je po babci. Duże, przestronne mieszkanie w centrum miasta. Kłócili się długo i w końcu ojciec postanowił uciec z kraju, bo ludzie, którym był winien pieniądze, nie mieli zamiaru mu odpuścić.

I chociaż mama kochała ojca, to nie mogła ryzykować. Tak zakończyła się historia naszej rodziny – ojciec nigdy nie wrócił i nawet do nas nie zadzwonił.

Trending