Connect with us

Rodzina

Boję się, że biologiczny ojciec mojego syna zrujnuje cały nasz świat

Mam na imię Katarzyna. Jestem po raz drugi mężatką i mam dorosłego syna Ziemowita, który wkrótce się ożeni i założy własną rodzinę. Rzecz w tym, że nie chcę, żeby mój syn zapraszał swojego biologicznego ojca na ślub. Zwłaszcza, że wszystkie koszty uroczystości wziął na siebie mój obecny mąż – Mateusz, którego Ziemek zawsze nazywał swoim ojcem, a i on bardzo go kocha.

Michał, mój pierwszy mąż, kiedyś mnie zdradził, zostawił samą z synem i zamieszkał z inną kobietą, która miała już dziecko. Przez te całe 20 lat nie dawał znaku życia i nam nie pomagał. Ale mój syn zawsze marzył o tym, żeby odnaleźć swojego ojca i spojrzeć mu w oczy. No i miesiąc temu to zrobił.

Nie wiem, co Michał powiedział Ziemkowi, ale ten od razu go polubił i wszystko wybaczył. Dzień później poszli razem na ryby, później gdzieś razem wychodzili albo jeździli po okolicy samochodem syna. Nikt nie opowiadał mi o szczegółach tych spotkań, co mnie jeszcze bardziej złościło. To było tak, jakby Michał odbierał mi syna, a ja nic nie mogłam na to poradzić. Jak się o tym dowiedziałam? Powiedziała mi narzeczona Ziemka, bo byłyśmy ze sobą zaprzyjaźnione i opowiedziała mi to tak po prostu, w dobrej wierze.

Kiedy Ziemek miał 10 lat, wyszłam ponownie za mąż. Mateusz był i jest bardzo dobrym mężem i wspaniałym ojcem dla mojego syna, zawsze kochał go jak własne dziecko. Nie mieliśmy więcej dzieci, więc całą miłość i troskę oddaliśmy tylko jemu.

Mój drugi mąż bardzo rozpieszczał syna. Kupował mu drogie prezenty, odbierał go ze szkoły, często zabierał nad morze albo w góry. Kiedy Ziemowit dorósł, to ojczym zapłacił mu za studia na jednej z lepszych uczelni i pomógł mu znaleźć pracę. Nigdy nie było między nimi żadnych konfliktów ani animozji, traktowali się jak przyjaciele.

Kiedy syn powiedział nam, że się żeni, nie było nawet żadnych dyskusji o pieniądzach. Mateusz od razu powiedział, że zorganizujemy im piękne i huczne wesele i obiecał, że my wszystko sfinansujemy. Już dawno zaczęliśmy oszczędzać na ten cel, bo wiedzieliśmy, że pewnego dnia nasz syn się ożeni i woleliśmy o tym pomyśleć z wyprzedzeniem. To był pomysł mojego męża, nie mój, to on zawsze myślał o wszystkim z góry.

Mateusz jeszcze nie wie, że Ziemek odnalazł swojego biologicznego ojca i że zaprosił go na ślub. A ja boję się mu o tym powiedzieć… Wszystko bierze sobie tak bardzo do serca, a Ziemka traktuje jak własnego syna, więc ta wiadomość bardzo go zaboli. Mąż poświęcił całe życie mojemu synowi, a tutaj proszę, czeka go taka wdzięczność. Na dodatek on nawet nic nie podejrzewa.

Ziemek z kolei nie chce mnie słuchać. Mówi, że na weselu w roli ojca wystąpi Michał, bo łączą ich więzy krwi. Trochę się o to pokłóciliśmy i od tygodnia mój syn do nas nie przychodzi, a Mateusz nawet nie wie dlaczego.

Obawiam się, że obaj moi ukochani mężczyźni pokłócą się na tym weselu i to zniszczy całą naszą rodzinę. Pojawienie się Michała w naszym życiu nie doprowadzi do niczego dobrego, to pewne. Jest egoistą, który tylko będzie szukał korzyści dla siebie. Nie zaproponował Ziemkowi, że dołoży się do wesela albo że jakoś pomoże – po prostu przyjdzie się pobawić i pokazać się na uroczystości… Pewnie teraz sam czeka, aż Ziemek pomoże mu finansowo, bo nie powodzi mu się za dobrze. Co mam zrobić w tej sytuacji? I czy powinnam powiedzieć o wszystkim Mateuszowi? Tylko jak to zrobić…

Ciekawostki5 miesięcy ago

Dziadek był przeciwny rozwodowi Pawła i Julii. Uważał, że małżeństwo zawiera się na całe życie. Postawił więc wnukowi ultimatum: albo rozwód, albo spadek.

Ciekawostki11 miesięcy ago

Nieoczekiwane spotkanie w sklepie

Historie11 miesięcy ago

Współpasażer z przedziału

Dzieci11 miesięcy ago

Co wy sobie myślicie?

Historie11 miesięcy ago

Ciociu, zamieszkaj z nami

Ciekawostki11 miesięcy ago

Kiedy był zdrowy, Monika nie była mu do niczego potrzebna

Życie11 miesięcy ago

Przyjeżdżać nie musisz, ale jeżeli chcesz nam sprawić przyjemność, to wyślij pieniądze

Relacje11 miesięcy ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Ciekawostki11 miesięcy ago

Mój mąż zginął w wypadku samochodowym, a ja adoptuje jego syna z pierwszego małżeństwa.

Ciekawostki11 miesięcy ago

Dzieci z niecierpliwością czekały na Dzień Babci i Dziadka. Przez cały tydzień przygotowywały prezenty. Traf chciał, że zobaczyła je przypadkowo babcia, ale wcale nie ta, dla której były przeznaczone. Teraz zarzuca się nam, że źle wychowaliśmy nasze dzieci

Trending