Connect with us

Rodzina

„Albo zrobimy tak, jak mówi moja mama, albo nie będę z tobą rozmawiać.” – powiedział mój mąż.

Mój mąż to bardzo dobry człowiek – kocha mnie, zawsze ma dla mnie czas, jest uważny i opiekuńczy. Nigdy nie było między nami żadnych poważnych kłótni ani awantur – nie urządzał mi scen zazdrości i nie miał nic przeciwko moim spotkaniom z przyjaciółkami. No i nie było żadnych powodów do zmartwień – naprawdę kochałam Antka i od początku widziałam w nim mojego przyszłego męża.

Antek oświadczył mi się i kilka miesięcy później mieliśmy wesele. Wszystko było idealnie i byłam przekonana, że tak będzie zawsze. Bardzo dobrze dogadywaliśmy się w sprawach życiowych, finansowych, nawet w kwestii wakacyjnych wyjazdów. W tamtym czasie teściowa nie wtrącała się do nas za bardzo – byłam bardzo zadowolona, że mam takie szczęście. I w takiej radosnej atmosferze dowiedziałam się o ciąży – byłam w siódmym niebie. Antek ucieszył się jeszcze bardziej niż się mogłam spodziewać.

Przygotowywaliśmy się do narodzin naszej córeczki, wybieraliśmy niezbędne rzeczy, szukaliśmy imienia i wyobrażaliśmy sobie, jak będzie wyglądało nasze dziecko. No i podczas jednej z takich rozmów Antek spokojnie oznajmił, że moja teściowa przyjedzie do nas i zaopiekuje się dzieckiem. Jego argumentem było to, że mama wie lepiej i będzie w stanie odpowiednio zająć się dzieckiem, a ja powinnam po prostu słuchać wszystkiego, co mówi. W tym momencie byłam oszołomiona – mój lojalny i spokojny mąż postanowił pokazać swój charakter.

Zaczęłam mu tłumaczyć, że sama sobie poradzę i że nie potrzebuję pomocy ani jego matki, ani mojej. Mogą nas odwiedzać i pomagać, ale nie na stałe. Nie chcę, żeby mnie pouczały dopóki nie zapytam ich o radę. Ani nie chcę mieć drugiej gospodyni w domu po to, żeby mi mówiła, co i jak mam robić. Jakoś inne mamy wiedzą, jak zaopiekować się własnym dzieckiem, więc ja też sobie poradzę. A jeżeli będę tego potrzebowała, sama poproszę o pomoc.

To bardzo zirytowało mojego męża i zaczął się ze mną kłócić, dyskutować, a nawet posunął się do szantażu. Powiedział, że nie będzie ze mną rozmawiał, jeżeli go nie posłucham. Teraz siedzę i zastanawiam się, co mam zrobić – posłuchać męża, czy zrobić po swojemu?

Ciekawostki5 miesięcy ago

Dziadek był przeciwny rozwodowi Pawła i Julii. Uważał, że małżeństwo zawiera się na całe życie. Postawił więc wnukowi ultimatum: albo rozwód, albo spadek.

Ciekawostki11 miesięcy ago

Nieoczekiwane spotkanie w sklepie

Historie11 miesięcy ago

Współpasażer z przedziału

Dzieci11 miesięcy ago

Co wy sobie myślicie?

Historie11 miesięcy ago

Ciociu, zamieszkaj z nami

Ciekawostki11 miesięcy ago

Kiedy był zdrowy, Monika nie była mu do niczego potrzebna

Życie11 miesięcy ago

Przyjeżdżać nie musisz, ale jeżeli chcesz nam sprawić przyjemność, to wyślij pieniądze

Relacje11 miesięcy ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Ciekawostki11 miesięcy ago

Mój mąż zginął w wypadku samochodowym, a ja adoptuje jego syna z pierwszego małżeństwa.

Ciekawostki11 miesięcy ago

Dzieci z niecierpliwością czekały na Dzień Babci i Dziadka. Przez cały tydzień przygotowywały prezenty. Traf chciał, że zobaczyła je przypadkowo babcia, ale wcale nie ta, dla której były przeznaczone. Teraz zarzuca się nam, że źle wychowaliśmy nasze dzieci

Trending